TVP oszczędza, przez co kilka milionów Polaków straci dostęp do jej kanałów

Telewizja Polska tnąc koszty, tylko do końca roku będzie płacić za wynajem miejsca na satelicie Astra. Pozbawi to możliwości oglądania publicznej telewizji prawie milion osób w Polsce, które nie mogą naziemną metodą odbierać sygnału telewizyjnego, a także kilka milionów osób za granicą.

Telewizja Polska tylko do końca roku będzie płacić za wynajem miejsca na satelicie Astra. TVP swoją decyzję, która może utrudnić dostęp do kanałów telewizji publicznej nawet kilku milionom Polaków, szczególnie tym mieszkającym poza granicami Polski, uzasadnia chęcią likwidacji niepotrzebnych kosztów.

- To oznacza, że cyfryzacja, która się odbywa w Polsce drogą naziemną, pozbawia możliwości oglądania publicznej telewizji prawie milion osób w Polsce, które nie mogą naziemną metodą odbierać sygnału telewizyjnego, a także kilka milionów przedstawicieli Polonii - zwraca uwagę w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego.

Reklama

Roszkowski podkreśla, że dzięki obecności TVP na satelicie Astra na pozycji 19,2E (docierającej do 114 mln gospodarstw domowych w całej Europie) było znacznie mniej osób w kraju, które po przeprowadzeniu cyfryzacji nie miały dostępu do publicznej telewizji i jej kanałów.

Dodatkowo Kanały TVP dzięki nadawaniu satelitarnemu stały się podstawowym źródłem informacji o wydarzeniach w naszym kraju dla Polaków mieszkających za granicą.

- Ponadto rezygnując z nadawania satelitarnego, odcinamy Polonię od rodzimej publicznej telewizji. Takie działanie to cofnięcie się o kilkadziesiąt lat, co jest niespotykane w innych krajach UE - dodaje Roszkowski i przypomina, że praktycznie wszystkie stacje telewizji publicznych w Europie nadają swoje kanały poprzez satelitę, w większości z pozycji Astry 19,2E, m.in. stacje w Niemczech, Francji, Austrii, Szwajcarii, Hiszpanii, Beneluksie i we Włoszech.

Marcina Roszkowskiego nie przekonują argumenty TVP, że za decyzją o rezygnacji z Astry stoją oszczędności.

- Telewizja publiczna wydaje dużo pieniędzy na tańczenie na lodzie i podobne temu przedsięwzięcia, dlatego fakt ograniczenia dostępu do publicznych kanałów osobom, do których w ramach cyfryzacji nie dochodzi sygnał naziemny lub mieszkają poza granicami Polski, jest kompletnie niezrozumiały - uważa prezes Instytutu Jagiellońskiego.

TVP wykorzystuję satelitę Astra do nadawania 10 kanałów: TVP1, TVP2, TVP Info, TVP Polonia, TVP Kultura, TVP Historia, TVP Seriale, TVP Sport, TVP Rozrywka i TVP HD. Od początku 2015 r. nadawca publiczny będzie satelitarnie dystrybuować tylko TVP Polonia - na pozycji 13E.

- TVP koncentruje się tylko na telewizji Polonia, która ma dużo niższą oglądalność niż podstawowe kanały, takie jak choćby TVP Info. To dla mnie kompletnie niezrozumiałe - podsumowuje Roszkowski.

Źródło informacji

Newseria Biznes
Dowiedz się więcej na temat: TVP Polonia | TVP | telewizja | cyfryzacja | telewizja cyfrowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »