UTK: Fatalne dane z dworców

Wyeksploatowaną aparaturę elektryczną i urządzenia, które powinny być wymienione lata temu, znaleźli kontrolerzy Urzędu Transportu Kolejowego na polskich dworcach. UTK przyznaje jednak, że to raczej wyjątki, a kontrola nie wykazała większych nieprawidłowości.

Wyeksploatowaną aparaturę elektryczną i urządzenia, które powinny być wymienione lata temu, znaleźli kontrolerzy Urzędu Transportu Kolejowego na polskich dworcach. UTK przyznaje jednak, że to raczej wyjątki, a kontrola nie wykazała większych nieprawidłowości.

Urząd skontrolował wybrane dworce w całym kraju po tym, jak w czerwcu awaria zasilania na kilka godzin wyłączyła z użytku stołeczny Dworzec Centralny i dworzec Warszawa Śródmieście. Brak prądu unieruchomił kilkadziesiąt pociągów, kilka z nich utknęło razem z pasażerami w przydworcowych tunelach.

W lipcu UTK skontrolowała 16 dworców: Warszawę Zachodnią, Skierniewice, Siedlce, Łódź Kaliską, Lublin, Dęblin, Kraków Główny, Kraków Płaszów, Katowice, Bielsko-Białą Główną, Gdańsk Główny, Bydgoszcz Główną, Wrocław Główny, Legnica, Poznań Główny, Szczecin.

Reklama

Kontrolerzy sprawdzali m.in. umowy dotyczące sprzedaży i dostarczania energii elektrycznej na dworce oraz dotyczące utrzymania urządzeń i instalacji elektroenergetycznych, systemy zasilania elektroenergetycznego oraz protokoły badania diagnostycznego.

Jak poinformował w środę PAP rzecznik UTK Alvin Gajadhur, w większości przypadków stwierdzono, że system zasilania energią elektryczną gwarantuje ciągłość dostaw do urządzeń elektroenergetycznych. Utrzymanie i konserwacja urządzeń zasilania też były prawidłowe.

Jednak w kilku przypadkach kontrolerzy nie byli zadowoleni z wyników kontroli. Na stacji Kraków Główny znaleźli wyłączony z eksploatacji spalinowy zespół prądotwórczy. Był tak poważnie uszkodzony, że nie można z niego korzystać.

Na stacji Kraków Płaszów w katastrofalnym stanie była rozdzielnica - aparaty nie miały obudowy, przewody plątały się na zewnątrz, a wszystko było mocno wyeksploatowane. Konieczność wymiany tej rozdzielnicy zapisano w protokole z okresowej kontroli z marca 2004 r.

Dworce kolejowe w Lublinie i Dęblinie nie miały umów na konserwację i utrzymanie instalacji elektrycznych. Zdaniem kontrolerów, może to w przyszłości doprowadzić do pogorszenia stanu technicznego urządzeń i instalacji elektrycznych.

Jak wyjaśnił rzecznik, w ciągu kilku dni UTK skieruje do zarządcy dworców wystąpienie pokontrolne, które będzie zawierało zalecenia dotyczące konserwacji urządzeń elektrycznych i konieczności zapewnienia nieprzerwanych dostaw energii na dworce kolejowe.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKP | dane | urządzenia | dworzec | UTK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »