W 2010 r. będzie to raj

Dotychczas rynek handlował głównie owocami i warzywami - poinformował prezes Bronisz Mirosław Mazuruk. Prezes powiedział, że już od początku przyszłego roku rozpoczną się przygotowania do inwestycji. Hale zajmą 20 tys. metrów kw., powstaną też nowe rampy przeładunkowe i parkingi dla tir-ów. Koszt inwestycji szacowany jest na 50-60 mln zł. Pieniądze na ten cel będą pochodziły ze środków własnych oraz z kredytu.

Bronisze mają dalsze plany inwestycyjne, które będą polegały na zabudowie terenu rynku, a możliwości są duże, gdyż do ich dyspozycji jest 8 hektarów ziemi. Na te inwestycje konieczne będzie pozyskanie dalszych środków.

"Inwestycje na rynku są potrzebne, gdyż obecnie 98 proc. powierzchni handlowej jest już wynajęte. Handluje tu 450 stałych najemców" - powiedział prezes.

Głównym właścicielem rynku jest Skarb Państwa, posiadający prawie 60 proc. akcji; ponad 22 proc. akcji WRH jest w posiadaniu producentów i przedsiębiorców; 12,5 proc. ma Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa; 5,6 proc. akcji należy do instytucji finansujących.

Obecnie Bronisze dysponują kapitałem 120 mln zł, a wartość rynkowa obiektu to 260 mln zł, podczas gdy w momencie jego powstawania w 1998 roku kapitał założycielski spółki wynosił 2 mln zł.

Bronisze rozpoczęły działalność od czerwca 1999 roku, borykając się z problemami finansowymi. Spółka nie była w stanie spłacać zaciągniętych kredytów i trzykrotnie musiała restrukturyzować swoje zadłużenie. Od 2000 roku spółka spłaciła 142 mln zł długu. Pozostało 25 mln zł zadłużenia, które ma być spłacone do 2012 roku. Jak poinformował Mazuruk, w 2006 roku spółka osiągnęła 8 mln zł zysku, a ten rok nie będzie gorszy. Bronisze to największy rynek hurtowy w Europie Środkowo- Wschodniej. Często zaopatrują się na nim handlowcy z Litwy, Łotwy i Estonii. Przyjeżdżają też kupcy z całej Polski.