Węgiel jeszcze powróci do łask

Światowe zużycie węgla rośnie w tempie ok. 5 proc. rocznie i wszystko wskazuje na to, że tendencja ta się utrzyma. W ślad za tym idzie rozwój czystych technologii korzystania z węgla ocenia prezydent Europejskiego Stowarzyszenia Węgla Kamiennego i Brunatnego Euracoal, Nigel Yaxley.

Szacuje się, że w ciągu kilku lat światowe zapotrzebowanie na węgiel wzrośnie z 4,2 mld ton w 2005 do ok. 5 mld ton rocznie. Motorem wzrostu są Chiny. Aby podobnie było w Europie, trzeba jak wskazują eksperci - wdrożyć technologie ograniczające emisję dwutlenku węgla i inwestować m.in. w gazyfikację węgla.

Obecnie w przygotowaniu lub realizacji jest 10-12 wielkich projektów w zakresie wychwytywania i magazynowania dwutlenku węgla. To świadczy o tym, że długoterminowa wizja przyszłości węgla jako czystego paliwa nie tylko istnieje, ale jest powoli realizowana - powiedział Yaxley podczas konferencji w Katowicach.

Reklama

Przypomniał, że jeden z projektów gazyfikacji węgla chce realizować w Polsce amerykański koncern General Electric. Inwestycjami w zakresie gazyfikacji i produkcji paliw z węgla oraz budowy bezemisyjnych elektrowni węglowych zainteresowane są także - jak mówił koncerny Vattenfall, E.On, RWE, Powerfuel oraz British Gas. Środki na badania i pilotażowe wdrożenia w tym zakresie mogą pochodzić z europejskich programów badawczych.

Według Yaxley'a, opinia publiczna wciąż zbyt mało wie o możliwościach np. gazyfikacji węgla czy produkcji z niego w przyszłości wodoru, a także o sekwestracji, czyli wychwytywaniu dwutlenku węgla (powstającego przy spalaniu) oraz magazynowaniu go np. w morskich głębinach czy pod ziemią. Ankieta wykazała, że słyszało o tym mniej niż 10 proc. badanych.

Potrzebna jest kampania informacyjna oraz wsparcie polityczne, aby te technologie, które są przyszłością węgla, realizować na wielką skalę. Początkiem muszą być projekty pilotażowe i elektrownie demonstracyjne - powiedział szef stowarzyszenia Earacoal.

Przypomniał, że największy wzrost zużycia węgla notuje się w ostatnich latach w Indiach i Chinach (w 2005 o 11 proc.), a kraje te raczej nie myślą na razie o nowoczesnych technologiach węglowych. Dlatego - jego zdaniem Europa i Ameryka powinny postawić na badania i wdrożenia doskonalące czyste technologie, aby w przyszłości móc udostępniać je innym krajom.

Według Yaxley'a, nowe technologie to również przyszłość polskiego górnictwa. Polska jest ósmym producentem węgla na świecie, z wydobyciem poniżej 100 mln ton rocznie. Najwięksi producenci i użytkownicy węgla to Chiny (blisko 2 mld ton), USA (poniżej 1 mld ton), Indie, Australia, RPA, Rosja, Indonezja i Polska.

Trzeba pamiętać, że górnictwo nie produkuje węgla samo dla siebie. Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jakie są nasze oczekiwania w stosunku do węgla, jak chcemy z niego korzystać. Dopiero na tej podstawie można budować strategię działania dla górnictwa ocenił prezes Związku Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego, Maksymilian Klank.

Według niego, strategia ta musi określać interes państwa w stosunku do węgla jako paliwa oraz surowca, gwarantującego bezpieczeństwo energetyczne. Dopiero na tej podstawie można tworzyć własnościowy i organizacyjny model funkcjonowania branży - dodał.

Zgodnie z tzw. zieloną księgą dotyczącą energii, opublikowaną w marcu przez Komisję Europejską, przyszłość węgla jako surowca energetycznego w Europie zależy właśnie od jego czystego, nieszkodliwego dla środowiska spalania. Obecnie z węgla kamiennego i brunatnego produkuje się w Europie około czwartą część energii; w Polsce 95 proc.

Zdaniem Yaxley'a, utrzymujący się popyt na węgiel nie grozi obecnie takim spadkiem jego cen, który stawiałby pod znakiem zapytania rentowność polskich kopalń i skutkował pogorszeniem konkurencyjności węgla. Tona węgla energetycznego kosztuje obecnie średnio w europejskich portach ok. 70 USD i poziom ten - zdaniem ekspertów jest stabilny.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: technologie | węgiel | Łask
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »