Widmo bessy nie odstrasza

Lipiec mimo aury spadkowej przyniósł dalsze zakupy akcji przez fundusze. Fundusze inwestycyjne i emerytalne zakupiły akcje o wartości szacowanej przez nas na 4,18 mld PLN. W saldzie tym znajdują się zakupy funduszy inwestycyjnych na kwotę 5,26 mld PLN oraz sprzedaż akcji przez OFE o wartości 1,08 mld PLN.

Widmo bessy nie odstraszyło klientów od funduszy inwestycyjnych w lipcu i dzięki silnemu napływowi środków, trafiających szczególnie do funduszy polskich akcji, kolejny miesiąc z rzędu zarządzający zmuszeni byli do kupowania akcji spółek notowanych na GPW. W efekcie tych zakupów zostały zagospodarowane środki finansowe, które napłynęły do funduszy w lipcu, jak i te, które nie zostały wykorzystane w miesiącach poprzednich.

Szacujemy, że w minionym miesiącu fundusze polskich akcji wydały na zakupy około 2,93 mld PLN, dzięki czemu posiadają już portfel akcyjny o wartości 34,6 mld PLN. Fundusze mieszane (zrównoważone i aktywnej alokacji) dokupiły akcji za niespełna 1,55 mld a fundusze stabilnego wzrostu za 760 mln PLN. Pozostałe fundusze, w tym alternatywne były bardziej powściągliwe w zakupach, a wartość popytu z ich strony szacujemy na niespełna 20 mln PLN.

Reklama

Powyższe dane, jak i te z pochodzące z ostatnich miesięcy pokazują, że tak, jak w okresie silnych wzrostów fundusze mieszane i stabilnego wzrostu mimo wszystko chętniej ograniczały zaangażowanie w akcje, tak pod wpływem spadków postanowiły skorzystać z nadarzającej się okazji i dokonały zakupów instrumentów udziałowych.

Mimo wysokiego popytu ze strony funduszy inwestycyjnych i przeznaczenia na zakupy akcji w ubiegłym miesiącu ponad 5 mld PLN, nie nastąpiło zwiększenie procentowego udziału akcji w aktywach funduszy. Według naszych szacunków fundusze mieszane i stabilnego wzrostu zachowały dotychczasowy udział akcji w portfelu, a fundusze polskich akcji go zmniejszyły. Miesiąc wcześniej wspomnieliśmy, że zauważalny jest trend zacieśniania różnic w poziomie procentowego zaangażowania aktywów funduszy w akcje.

Zaznaczyliśmy również, że trend ten będzie trwał tak długo, jak długo nie ulegnie zakłóceniu pozytywna koniunktura na rynku giełdowym. Tak też się stało. W lipcu, kiedy w oczy inwestorów zajrzało widmo znaczącej przeceny a WIG zanotował 3,6% spadek, zarządzający funduszami bardzo istotnie zaczęli zmieniać poziom zaangażowania ich funduszy w akcje. Na podstawie oficjalnych danych, publikowanych przez niektóre TFI zauważamy, że różnica pomiędzy najbardziej i najmniej zaangażowanymi w akcje funduszami bardzo mocno się powiększyła. Oznacza to, że pod wpływem lipcowego pogorszenia koniunktury, oczekiwania zarządzających, co do kształtowania się koniunktury w kolejnych miesiącach stały się bardzo zróżnicowane. Jedni wykorzystali spadki i uzupełnili swoje portfele taniejącymi akcjami, inni wręcz przeciwnie - postanowili zmniejszyć swoją ekspozycję na rynku akcji sprzedając je. Wśród monitorowanych przez nas funduszy największe zmiany alokacji dotyczyły oczywiście funduszy akcyjnych. W tym gronie, obok funduszy, które nieznacznie zwiększyły udział akcji w portfelu, znalazły się również takie, których udział ten spadł o ponad 20 punktów procentowych. Dotyczyło to szczególnie tych podmiotów, do których napływ środków był w lipcu najwyższy (np. ING ING FIO Średnich i Małych Spółek). W kolejnych miesiącach spodziewamy się dalszego rozwarstwienia oczekiwań zarządzających. Wynikiem tego będzie spadek popytu na akcje, co w połączeniu ze zwiększoną skłonnością klientów do umorzeń jednostek funduszy oraz mniejszym zainteresowaniem produktami funduszowymi ze strony nowych klientów, skutkować będzie bardzo istotnym osłabieniem polskiego rynku akcji oraz jego zwiększoną wrażliwością na zmiany koniunktury na międzynarodowych rynkach akcji.

Grzegorz Raupuk

Analizy OnLine
Dowiedz się więcej na temat: zakupy | widmo | fundusze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »