Właściciel lotniczego giganta został Polakiem

Należąca do Efromovicha Synergy Group, obsługująca linie lotnicze Avianca, jest jedynym kandydatem do zakupu TAP. Zgodnie z portugalskim prawem, państwowy przewoźnik nie może być jednak w całości kupiony przez inwestora spoza Unii Europejskiej. Bez polskiego obywatelstwa inwestor mógłby nabyć jedynie 49,9 proc. udziałów spółki TAP.

Prywatyzacja portugalskiego przewoźnika lotniczego ma nastąpić najpóźniej do końca grudnia br.

Według portugalskich mediów, 64-letni German Efromovich osobiście uczestniczy w serii negocjacji z przedstawicielami rządu Pedra Passosa Coelho. Odnotowują one, że południowoamerykański biznesmen w swoim zespole negocjacyjnym ma kilku zaufanych Portugalczyków oraz sam bardzo dobrze orientuje się w realiach portugalskiej gospodarki.

O kwestiach ekonomicznych inwestor rozmawiał w ostatnim czasie również z przedstawicielami polskiego MSZ w Portugalii. "15 listopada br. na własną prośbę spotkał się on z ambasadorem RP w Lizbonie, Bronisławem Misztalem. Rozmowa dotyczyła przede wszystkim planów rozwoju firmy Germana Efromovicha" - poinformowała na swojej stronie internetowej ambasada.

German Efromovich urodził się w rodzinie polsko-żydowskich emigrantów, którzy po II wojnie światowej wyjechali do Ameryki Południowej. Dotychczas posiadał obywatelstwo Brazylii i Kolumbii.

Działająca od 1945 r. firma TAP należy w 100 proc. do państwowej spółki Parpublica. W 2011 r. ta największa portugalska linia lotnicza wygenerowała 3,1 mln euro zysku, czyli o 62,3 mln euro mniej niż w roku wcześniejszym. W pierwszym półroczu br. TAP zanotował stratę w wysokości 140 mln euro.

Samoloty TAP latają do 35 państw świata. Od 2009 r. portugalski przewoźnik obsługuje połączenie pomiędzy Warszawą a Lizboną.

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze