Wolimy prywatną

Przychodnie w Wawrze i szpital św. Zofii przy Żelaznej przymierzają się do prywatyzacji. "Życie Warszawy" zapytało warszawiaków o ich opinię na temat warszawskiej służby zdrowia. Większość woli prywatne placówki.

Wszystko wskazuje na to, że niezwykle popularna wśród rodzących święta Zofia, jak i wawerskie przychodnie, w których leczy się ponad 88 proc. mieszkańców tej dzielnicy, przekształcą się w efektywniejsze niepublicznie zakłady opieki zdrowotnej. I to już od stycznia 2008 r.

Przygotowania są już w toku. Na początek wśród personelu na Żelaznej i w Wawrze przeprowadzono referenda, czy są za zmianą. W Wawrze "tak" odpowiedziało niemal 100 proc. personelu, na Żelaznej prywatyzacji chce 93 proc. z ok. 230 pracowników. Po tych zmianach personel medyczny oczekuje przede wszystkim wyższych zarobków. Dyrektorzy widzą w prywatyzacji szansę na rozwój, bo placówki, oprócz kontraktów z NFZ, będą mogły zarabiać również lecząc na zasadach komercyjnych, czyli za pieniądze pacjentów. Ale przede wszystkim za darmo.

Reklama

- Pacjenci nadal będą mogli badać się u tych samych lekarzy i na tych samych zasadach, czyli bezpłatnie - uspokaja Maria Kąkol, dyrektor wawerskich przychodni. Szpital św. Zofii będzie przecierał w stolicy szlaki innym lecznicom. Natomiast przychodnie w Wawrze nie będą pionierami. Przed laty w podobny sposób przekształcono wszystkie przychodnie w Śródmieściu. Dzisiaj pacjenci oceniają ten ruch bardzo dobrze.

PAP/Życie Warszawy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »