Wprowadzają konsumentów w błąd? Ekogroszek nie jest eko

Aż 66 proc. osób ogrzewających swoje domy węglem jest przekonanych, że jego spalanie może być przyjazne lub neutralne dla środowiska, jeśli używa się węgla wysokiej jakości. Z kolei prawie połowa użytkowników ekogroszku jest zdania, że to produkt ekologiczny - wynika z badania Kantar przeprowadzonego na zlecenie Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

- W naszej Fundacji przyjrzeliśmy się dokładnie działaniom producentów i dystrybutorów węgla typu "ekogroszek" i stwierdziliśmy liczne przykłady działań promocyjnych i marketingowych, wprowadzających konsumentów w błąd, poprzez sugestię, że produkt ten jest ekologiczny. Oczywiście mija się to z prawdą, ponieważ spalanie każdego węgla wiąże się z emisją dwutlenku węgla, pyłów zawieszonych PM2.5 i PM10 czy tlenków azotu. Substancje te mają szkodliwy wpływ na nasze życie i zdrowie oraz negatywnie oddziałują na klimat. Zlecając badanie, chcieliśmy sprawdzić na ile te pro-ekologiczne przekazy faktycznie trafiają do konsumentów i konsumentek - mówi Kamila Drzewicka, radczyni prawna w Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

Reklama

Z badania przeprowadzonego w grudniu 2020 r. przez Kantar dla ClientEarth wynika, że "ekogroszek", czyli węgiel o niskiej gramaturze, jest stosowany przez 29 proc. gospodarstw domowych korzystających z węgla jako źródła ciepła. To drugi najpopularniejszy rodzaj węgla stosowany w Polsce do ogrzewania domów. 43 proc. jego użytkowników uważa, że to produkt ekologiczny. Tylko 4 proc. ankietowanych spontanicznie wskazało, że nie jest to produkt ekologiczny.

- W badaniu, które przeprowadził dla nas Kantar widać, że promowanie węgla, jako produktu ekologicznego zbiera swoje żniwo, ponieważ niemal co czwarta osoba ogrzewająca swoje domy węglem określiło spontanicznie "ekogroszek" jako produkt ekologiczny. Wśród osób używających ekogroszku taką opinię wyraziła niemal połowa ankietowanych (43 proc.). Badani przypisali mu takie cechy jak: przyjazność dla środowiska, niepowodowanie smogu czy niewywieranie szkodliwego wpływu na zdrowie. Stanowisko naszej Fundacji jest jasne: czysty węgiel nie istnieje, bo nawet niewielkie ilości pyłów emitowanych przy spalaniu węgla są szkodliwe dla zdrowia - dodaje Kamila Drzewicka.

W styczniu Fundacja ClientEarth wezwała producentów i sprzedawców do zaprzestania stosowania nazwy "ekogroszek" oraz do usunięcia reklam i materiałów promocyjnych, które mogą wprowadzać odbiorców w błąd, w tym do wyeliminowania motywów roślinnych i przyrodniczych z opakowań, a także do usunięcia informacji, które sugerują, że "ekogroszek" to produkt ekologiczny. List z apelem został przekazany również do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.


Z badania Kantar przeprowadzonego na zlecenie Fundacji wynika również, że użytkownicy węgla nie do końca są świadomi negatywnych konsekwencji jakie wypływają z jego spalania w gospodarstwach domowych. Osoby ogrzewające swoje domy węglem mają świadomość ogólnych negatywnych skutków zdrowotnych spalania węgla, natomiast mniej niż połowa z nich ma świadomość, że instalacja do spalania węgla może powodować emisje także wewnątrz domu czy pomieszczenia, wpływając negatywnie na zdrowie nie tylko sąsiadów, ale samych domowników.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Co prawda 43 proc. Polek i Polaków korzystających z węgla przyznaje, że problem zanieczyszczenia powietrza w ich miejscu zamieszkania jest bardzo lub dość poważny, ale najwięcej, bo aż 35 proc. jest zdania, że głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza jest nie spalanie paliw stałych, a transport samochodowy. Jak wskazują eksperci ClientEarth, w miastach transport samochodowy rzeczywiście w znacznym stopniu przyczynia się do zanieczyszczenia powietrza, ale w skali kraju to spalanie paliw stałych w gospodarstwach domowych powoduje jego największe zanieczyszczenie szkodliwymi pyłami zawieszonymi.

Fundacja spytała osoby ogrzewające domy węglem również o kwestie związane z wymianą starych źródeł ciepła. Aż 83 proc. ankietowanych przyznało, że władze w niewystarczającym stopniu lub wręcz w ogóle nie pomagają mieszkańcom, którzy chcieliby wymienić swój piec węglowy. - Ten wynik potwierdza głosy krytyki kierowane pod adresem rządowego programu Czyste Powietrze - ludzie, którym jest on dedykowany, często nie wiedzą o jego istnieniu. Co czwarta osoba (27 proc.) zadeklarowała, że chciałaby wymienić swój piec węglowy, jednak nie wie jak to zrobić - podkreśla ClientEarth.

d.p.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ekogroszek | CO2 | palenie w piecu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »