Wymarzone prezenty amerykańskich dzieci

Kiedyś dzieci w Stanach Zjednoczonych marzyły o cukierkach i koniku na biegunach, dziś chcą dostać pod choinkę elektroniczne gadżety.

Amerykańscy badacze porównali treść listów do świętego Mikołaja z 1913 i 2013 roku. Jaki jest wynik tego porównania?

- Drogi święty Mikołaju. Byłem w tym roku bardzo grzeczny, więc chciałbym, abyś przyniósł mi paczkę cukierków oraz orzechów - tego typu prośby Święty Mikołaj otrzymywał najczęściej w 1913 roku. Jak wynika z analizy listów do Mikołaja przeprowadzonej przez ekspertów portalu genealogicznego MyHeritage.com, na kolejnych miejscach znalazły się: koń na biegunach, lalka, ciepłe rękawice, pociąg-zabawka, pomarańcze i książki.

Reklama

Nazwy prezentów, o jakich marzą współczesne dzieci mogą brzmieć obco nawet dla ich rodziców. Czołowe miejsca zajmują obecnie Furby Boom, piesek-robot Teksta, tablet dla dzieci LeapPad Ultra oraz latająca wróżka.

Z tradycyjnych zabawek w pierwszej dziesiątce dziecięcych pragnień znalazły się tylko lalka Barbie i dom jej marzeń oraz klocki Lego.

Z badań przeprowadzonych przez American Research Group wynika, że mieszkańcy Stanów Zjednoczonych wydają na świąteczne prezenty dla swoich pociech gigantyczne sumy - średnio ponad 250 dolarów, czyli 750 złotych na dziecko.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: prezenty | USA | prezent` | dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »