PKE zainwestuje 11 mld zł

Prawie 11 mld zł zamierza do 2020 roku zainwestować w ekologię oraz odtworzenie i budowę nowych mocy Południowy Koncern Energetyczny (PKE), z grupy Energetyka Południe. Pod koniec roku koncern ujawni, gdzie powstanie największy nowy blok, o mocy ok. tysiąca megawatów.

Prawie 11 mld zł zamierza do 2020 roku  zainwestować w ekologię oraz odtworzenie i budowę nowych mocy  Południowy Koncern Energetyczny (PKE), z grupy Energetyka  Południe. Pod koniec roku koncern ujawni, gdzie powstanie  największy nowy blok, o mocy ok. tysiąca megawatów.

Plany koncernu jego zarząd przedstawił podczas konferencji prasowej w Elektrowni Łagisza w Będzinie, gdzie kosztem ok. 2 mld zł powstaje nowy blok o mocy 460 megawatów. Do końca roku wybrani zostaną partnerzy do inwestycji w elektrowniach Halemba (blok do 440 megawatów) i Blachownia (100-200 MW). Nowy blok ma powstać także w Bielsku-Białej.

Według prezesa PKE, Jana Kurpa, do 2020 koncern powinien zbudować 2260 megawatów nowych mocy. Inwestycje w Łagiszy, Halembie, Blachowni i Bielsku dadzą ponad połowę tej wielkości. Dlatego podjęto przygotowania do budowy największego, wartego ponad 6 mld zł, bloku o mocy rzędu 800-1000 megawatów. Nieoficjalnie przedstawiciele energetyki mówią, że mógłby on powstać w Jaworznie. Kurp nie wyklucza tej lokalizacji.

Reklama

Według zarządu koncernu, budowa nowych mocy to konieczność związana m.in. z wyeksploatowaniem dotychczas użytkowanych bloków oraz prognozowanym wzrostem zużycia energii w Polsce. Zakłada się, że ciągu 10 lat może ono wzrosnąć o ok. 50 proc. Wkrótce Polska będzie musiała importować energię.

Inwestycję w Łagiszy, która już pochłonęła ok. 500 mln zł, PKE finansuje ze środków własnych, pożyczek funduszy ekologicznych oraz obligacji, których pierwsza transza (140 mln zł) zostanie wyemitowana w końcu czerwca tego roku, kolejna (130 mln zł) w czwartym kwartale. Następne transze, w wysokości 205, 72, 59 i 44 mln zł, emitowane będą do marca 2009, kiedy nowy blok będzie oddawany do użytku. Walory obejmą inwestorzy finansowi. Emisję zrealizują i gwarantują banki BPH, BRE i CitiHandlowy.

Na temat formy organizacyjnej i finansowania inwestycji w Halembie i Blachowni trwają rozmowy z inwestorami. Zainteresowane są wiodące światowe koncerny energetyczne, m.in. EON, RWE, ESB International, Sempra Energy, Energetyka Rokita z grupy PCC, a także firmy JES Energy i Remondis.

W Halembie PKE chce zachować pełną kontrolę nad przedsięwzięciem w zakresie nowego bloku, gotów jest natomiast odstąpić inwestorowi kontrolę nad mającą tam powstać spalarnią śmierci. Formy inwestycji w Blachowni i Bielsku-Białej nie są jeszcze przesądzone. Nowe bloki w Blachowni i Halembie mają ruszyć w 2012 r.

Według Kurpa, włączenie PKE do grupy Energetyka Południe (w maju resort skarbu wniósł do niej po 85 proc. akcji PKE, spółki Enion, Elektrowni Stalowa Wola i wrocławskiej firmy EnergiaPro; wkrótce mają być też wniesione akcje EC Tychy) nie zmieni strategii inwestycyjnej koncernu, którą prezes PKE ocenia jako przemyślaną i opartą na realnych, rynkowych przesłankach. Na czas inwestycji Skarb Państwa zobowiązał się do niepobierania dywidendy z PKE - zyski koncernu mają być w całości przeznaczane na inwestycje.

W przyszłym roku Energetyka Południe, być może jako pierwsza z czterech dużych, krajowych grup energetycznych, ma trafić na giełdę, co również ma być sposobem na pozyskanie kapitału na inwestycje w grupie. Skarb Państwa ma zachować większościowy pakiet akcji Energetyki Południe.

W strukturach Energetyki Południe znajdują się kopalnie węgla, wydobywające rocznie ponad 5 mln ton tego surowca, elektrownie z zainstalowaną mocą blisko 5,5 tys. megawatów i produkcją 21 terawatogodzin energii, oraz dwie spółki dystrybucyjne, sprzedające 4 milionom odbiorców 28 terawatogodzin energii rocznie. Holding jako całość zatrudnia prawie 20 tys. osób, a wartość jego rocznej sprzedaży to ok. 12 mld zł. W 2010 roku jej zysk powinien sięgnąć 2 mld zł.

Zatrudniający 5,6 tys. osób PKE jest drugim pod względem wielkości producentem energii w kraju - dysponuje 14-proc. udziałem w krajowej zainstalowanej mocy elektrycznej i 16-proc. rynkiem produkcji ciepła w woj. śląskim. W 2006 r. zysk PKE wyniósł 258,3 mln zł, przy 3,7 mld zł przychodów. Na ten rok, m.in. z powodu prowadzonych inwestycji i malejącej sprzedaży energii w ramach kontraktów długoterminowych, koncern zakłada zysk rzędu 170 mln zł.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: blok | koncern | energetyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »