Podwyżka będzie jednocyfrowa?

- W przyszłym roku wzrost łącznych opłat za energię elektryczną powinien być niewielki, jednocyfrowy - uważa prezes URE Mariusz Swora.

- Osobiście nie widzę przesłanek do wzrostu cen energii elektrycznej, ale uważam za uzasadnioną podwyżkę cen dystrybucji o kilka procent. Odbiorcy muszą się zatem liczyć z tym, że w przyszłym roku łączne opłaty za energię elektryczną wzrosną, ale będzie to wzrost niewielki. Uważam, że powinien być jednocyfrowy - powiedział cytowany na łamach "Dziennika Gazety Prawnej" Swora.

Swora nie wykluczył, że cena hurtowa w przyszłym roku ukształtuje się na poziomie 170 zł za 1 MWh, co oznaczałoby utrzymanie cen dla gospodarstw domowych w przyszłym roku na tegorocznym poziomie.

Reklama

Wcześniej prezes URE mówił, że URE wezwie sprzedawców energii do korekty wniosków taryfowych. W połowie listopada w rozmowie z PAP Swora powiedział, że w pierwotnie złożonych wnioskach taryfowych przedsiębiorstwa domagały się podwyżek cen energii od 16-22 proc., a w jego ocenie tak znacząca wysokość podwyżek nie miała uzasadnienia.

Prezes URE dodał, że w skorygowanych wnioskach przedsiębiorstwa proponowały zwiększenie opłat za energię od 13 do niecałych 19 proc.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: URE | podwyżka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »