Fed i Chiny psują nastroje inwestorów
To będzie najgorszy miesiąc od 2011 roku na europejskich giełdach. Nastroje inwestorów psuje Rezerwa Federalna i pogarszająca się sytuacja makroekonomiczna w Chinach.
Gracze rynkowi na europejskich giełdach wyprzedają akcje. Giełdy regionu mogą zanotować najgorszy miesiąc od 2011 r. - podają maklerzy.
Graczy rynkowych zaniepokoiły komentarze przedstawicieli banków centralnych, że możliwy jest wzrost inflacji.
Stanley Fischer, wiceprezes amerykańskiej Rezerwy Federalnej, ocenił podczas spotkania w Jackson Hole, że jest nadzieja wzrostu inflacji w USA. To może sugerować, że podczas najbliższego posiedzenia Fed 16-17 września nie można wykluczyć podwyżki stóp procentowych.
- Nie ma jasnego sygnału z Jackson Hole (w sprawie stóp procentowych), a to jest to, na co czeka rynek - ocenia Guillermo Hernandez Sampere, zarządzający MPPM EK w Eppstein.
- Na dodatek wydaje się, że chiński rollercoaster jeszcze się nie skończył - dodaje.
W Chinach wskaźnik giełdy w Szanghaju SCI powiększył jeszcze najmocniejszą 2-miesięczną zniżkę od 2008 r. Indeks spadł o 0,8 proc. Chiński rząd pomimo podejmowanych różnych działań i starań nie potrafi przekonać inwestorów, że sytuację na rynkach uda się poprawić.
- Inwestorzy boją się jakiejkolwiek paniki, która może powstać w czasie tak dużej zmienności na rynkach, i pozostają na uboczu - ocenia Sampere.
- Pozytywnie działa trochę to, że nasi brytyjscy koledzy są dzisiaj nieobecni - stwierdza.
W poniedziałek w Wielkiej Brytanii rynki mają wolny dzień.
Tymczasem przed południem podano szacunki inflacji w strefie euro w sierpniu. Ceny konsumpcyjne w regionie wzrosły o 0,2 proc. rdr - podał Eurostat we wstępnym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się wzrostu o 0,1 proc.
Za to poranne dane makro z Niemiec okazały się lepsze niż oceniano - sprzedaż detaliczna w lipcu wzrosła o 1,4 proc. mdm, po spadku miesiąc wcześniej o 1,0 proc. Analitycy spodziewali się tymczasem wzrostu mdm o 1,1 proc.
W ujęciu rdr sprzedaż detaliczna wzrosła o 3,3 proc. W lipcu oczekiwano wzrostu rdr o 1,7 proc.