GUS notuje mocny wzrost wynagrodzeń

W kwietniu 2015 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 1,1 proc. r/r i wyniosło 5575,1 tys., a przeciętne miesięczne wynagrodzenie (brutto) było wyższe o 3,7 proc. r/r i wyniosło 4123,26 zł.

Przeciętne wynagrodzenie brutto w kwietniu wyniosło 4.123,26 zł, co oznacza, że rdr wzrosło o 3,7 proc. - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny.

Zatrudnienie stabilne, płace idą w górę

Przybierająca na sile dynamika PKB przekłada się na umiarkowaną, ale systematyczną poprawę sytuacji na rynku pracy oraz utrzymanie tempa wzrostu płac. Te zjawiska dobrze wróżą koniunkturze gospodarczej, ale przybliżają też perspektywę powrotu inflacji i podwyżki stóp procentowych.

Według najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, w kwietniu firmy zatrudniające powyżej dziewięciu pracowników, zwiększyły liczebność swoich załóg o 1,1 proc., a przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wzrosło w nich o 3,7 proc. To bardzo dobre informacje, wpisujące się w trwałą tendencję poprawy obu parametrów oraz z jednej strony świadczące o coraz lepszej kondycji przedsiębiorstw, z drugiej zaś wzmacniające siłę napędową całej gospodarki, dając perspektywy zwiększenia popytu.

Reklama

Firmy zwiększają zatrudnienie nieprzerwanie od grudnia 2013 r. Początkowo dynamika tego zjawiska była bardzo niewielka. W ujęciu względnym, w poszczególnych miesiącach notowano wzrosty sięgające zaledwie ułamków procent, co przekładało się na kilka tysięcy nowych miejsc pracy miesięcznie. Tendencja ta uległa przyspieszeniu od drugiego kwartału 2014 r., a od grudnia ubiegłego roku jej dynamika przekracza nieznacznie 1 proc. Trzeba przy tym pamiętać, że przełom roku, czyli miesiące zimowe, to okres niezbyt sprzyjający na rynku pracy. Wyjątkiem jest styczeń, w którym od wielu lat notowany jest skokowy wzrost zatrudnienia, ale zawsze adekwatny do koniunktury. W styczniu 2015 r., liczba zatrudnionych zwiększyła się o 24 tys., podczas gdy rok wcześniej o 15 tys. Kolejne dwa-trzy miesiące charakteryzują się z reguły mniejszymi przyrostami etatów i tak jest też w tym roku, jednak liczba zatrudnionych była wyższa niż w kwietniu ubiegłego roku o1,1 proc., czyli o 60 tys. osób.

W ślad za tym w naturalny sposób powinno zmniejszać się bezrobocie. Sezonowy szczyt stopy bezrobocia, który w tym roku osiągnął poziom 12 proc. i był najniższy od czterech lat, mamy już za sobą. W marcu stopa bezrobocia obniżyła się do 11,7 proc., a w kolejnych miesiącach powinna jeszcze bardziej wyraźnie pójść w dół.

Drugim, bardzo ważnym elementem poprawy sytuacji na rynku pracy, jest dynamika wynagrodzeń. W tym zakresie mamy do czynienia z podobnymi tendencjami, jak w przypadku zatrudnienia. Tempo wzrostu płac zwiększyło się już pod koniec 2013 r., sięgając 3-3,5 proc., a w marcu tego roku podskoczyło do 4,9 proc. Kwiecień przyniósł spadek tej dynamiki do 3,7 proc., ale wciąż jest to dobry wynik.

Warto też zauważyć, że towarzysząca nam od dziesięciu miesięcy deflacja, czyli spadek wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych, wzmacnia efekt wzrostu płac, zwiększając realną ich wartość znacznie mocniej, niż wynika to ze wzrostu nominalnego.

Realny wzrost płac w firmach od początku 2015 r. przekracza 5 proc., a w marcu sięgnął 6,6 proc. Kwiecień był pod tym względem nieco gorszy, zarówno ze względu na niższą deflację, jak i wolniejszy wzrost płac.

Trzeba też pamiętać, że rosnące zatrudnienie i płace zwiększają popyt na towary i usług, co z czasem powinno przekładać się na zwiększenie się presji na wzrost cen. Jeśli notowania towarów rolnych i surowców energetycznych, głównie ropy naftowej, przestaną spadać, wkrótce będziemy zapominać o deflacji i martwić się powracającą inflacją. A gdy będzie ona już mocniej widoczna, Rada Polityki Pieniężnej zacznie zastanawiać się nad podwyżką stóp procentowych. By nie być tym zaskoczonym, warto więc śledzić zarówno tempo wzrostu PKB, jak i dynamikę zatrudnienia i płac. Jak do tej pory wszystkie te czynniki każą spodziewać się wzrostu kosztów pieniądza już za kilka miesięcy, choć nie brakuje głosów, że stopy mogą pozostać na dotychczasowym, rekordowo niskim poziomie jeszcze przez dłuższy czas.

Łukasz Lefanowicz

Prezes GERDA BROKER

w PLN zmiana rdr (w proc.) zmiana mdm (w proc.)
WYNAGRODZENIE 4.123,26 3,7 -2,2
konsensus PAP --- 4,0 -1,8
w tys. zmiana rdr (w proc.) zmiana mdm (w proc.)
ZATRUDNIENIE 5.575,1 1,1 0,0
konsensus PAP --- 1,1 0,0

Najnowsze dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny potwierdzają, że wraz z nadejściem wiosny kontynuowany jest pozytywny trend na polskim rynku pracy. Przeciętne wynagrodzenie Polaków było w kwietniu tego roku wyższe o 3,7 proc. r/r Eksperci Work Service podkreślają, że wejście w fazę rynku pracownika powinno przełożyć się na poprawę sytuacji materialnej zatrudnionych.

Jak wynika z danych GUS w kwietniu przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 5575,1 tys. osób. To więcej o 3,7 proc. niż w kwietniu 2014 r. (5572,6 tys.), a także więcej niż w marcu 2015 r. (5515,4 tys.). Kolejne dwa kwartały tego roku powinny zaowocować jeszcze większym wzrostem liczby zatrudnionych, w związku z sezonowym boomem na pracę tymczasową.

Także na rynku pracy, wiosna stanowi wstęp do okresu letniego, w którym rokrocznie odnotowujemy najwyższe wzrosty liczby ofert zatrudnienia, związanych głównie z pracą tymczasową. Jest wówczas znacznie więcej pracy w ogrodnictwem, rolnictwie, czy produkcji niż w pozostałych okresach roku. Widzimy to już w danych za kwiecień, w którym odnotowano wzrost o niemal 60 tys. nowych miejsc pracy. Potrzymanie tego trendu w miesiącach wakacyjnych, może spowodować, że stopa bezrobocia sięgnie poziomu jednocyfrowego. Wzrost zatrudnienia w szczytowych momentach roku w naturalny sposób przełoży się również na dodatni bilans całoroczny - mówi Tomasz Hanczarek, Prezes Zarządu Work Service S.A.

Wedle danych GUS wzrosło nie tylko zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw, ale także wynagrodzenia. Przeciętne wynagrodzenie brutto wyniosło 4123,26 zł, podczas gdy w tym samym okresie roku poprzedniego średnio Polacy zarabiali 3976,80 zł. Na poprawę sytuacji materialnej pracujących ma również wpływ utrzymująca się na niskim poziomie inflacja, dzięki czemu z jednej strony szybciej rozwija się gospodarka, z drugiej zaś - nie doświadczamy wzrostu cen. Zdaniem Tomasza Hanczarka podnoszenie płac jest procesem nieuniknionym w gospodarce, która charakteryzuje się spadającym bezrobociem i koniecznością konkurowania o pracowników.

Pracodawcy coraz częściej muszą przekonywać do siebie potencjalnych pracowników, którzy w wybranych sektorach już zaczynają dyktować warunki zatrudnienia. Z naszych badań wynika, że już 53 proc.

Polaków myśli o zmianie pracy z powodu niezadowalającego poziomu wynagrodzeń. To naturalne zjawisko w dobie nadchodzącego rynku pracownika i rosnącej presji płacowej. Jednocześnie odpływ wykwalifikowanych pracowników za granicę dodatkowo mobilizuje polskie firmy do inwestowania w wartościowych ludzi i szukania sposobów, także pozafinansowych, na zatrzymanie ich u siebie. Ten proces będzie postępował z korzyścią dla pracowników - dodaje Tomasz Hanczarek.

_ _ _ _ _ _ _

Dotyczy podmiotów, w których liczba pracujących przekracza 9 osób, prowadzących działalność gospodarczą w zakresie: leśnictwa i pozyskiwania drewna; rybołówstwa w wodach morskich; górnictwa i wydobywania; przetwórstwa przemysłowego; wytwarzania i zaopatrywania w energię elektryczną, gaz, parę wodną, gorącą wodę i powietrze do układów klimatyzacyjnych; dostawy wody; gospodarowania ściekami i odpadami oraz działalności związanej z rekultywacją; budownictwa; handlu hurtowego i detalicznego; naprawy pojazdów samochodowych, włączając motocykle; transportu i gospodarki magazynowej; działalności związanej z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi; informacji i komunikacji; działalności związanej z obsługą rynku nieruchomości; działalności prawniczej, rachunkowo-księgowej i doradztwa podatkowego, działalności firm centralnych (head offices); doradztwa związanego z zarządzaniem; działalności w zakresie architektury i inżynierii; badań i analiz technicznych; reklamy,badania rynku i opinii publicznej; pozostałej działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej; działalności w zakresie usług administrowania i działalności wspierającej; działalności związanej z kulturą, rozrywką i rekreacją; naprawy i konserwacji komputerów i artykułów użytku osobistego i domowego; pozostałej indywidualnej działalności usługowej.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: zarobki | wzrost wynagrodzeń | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »