GUS opublikował dane o bezrobociu

Spada bezrobocie - we wrześniu bez pracy było w Polsce 6,8 procent osób. Tak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.

Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez GUS, w ujęciu rocznym bezrobocie spadło o 1,5 punktu procentowego. W porównaniu z sierpniem wskaźnik bezrobocia jest mniejszy o 0,2 punktu procentowego.

Bez pracy pozostaje 1,117 mln osób. Najwięcej w województwach warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim. Najmniejsze bezrobocie zanotowano w województwach: mazowieckim, pomorskim, wielkopolskim, śląskim i małopolskim.

Wcześniej Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej informowało, że stopa bezrobocia we wrześniu wyniosła 6,9 proc.

(IAR)

--------

Reklama

Wyżnikiewicz o danych GUS: 6,8 proc. to rekordowo niskie bezrobocie

Stopa bezrobocia we wrześniu jest rekordowo niska - ocenił prezes Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych Bohdan Wyżnikiewicz. W jego ocenie to dobry sygnał dla gospodarki, ale do końca roku bezrobocie może wrócić do poziomu 7 proc.

- To jest rekordowo niskie bezrobocie. Spadek bezrobocia przez ostatnie trzy miesiące był stabilny - w okresie letnim od czerwca do sierpnia bezrobocie było na poziomie 7 proc. - powiedział Wyżnikiewicz.

Jak podkreślił szef Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG), gospodarka w dalszym ciągu "chłonie siłę roboczą" i sięga po zasoby osób bezrobotnych. - To korzystne zjawisko, bo poprawia się ich byt materialny. Aczkolwiek przedsiębiorcy chcieliby jeszcze więcej osób zatrudniać i ludzi o wyższych kwalifikacjach, których z tego zasobu bezrobotnych nie bardzo mogą uzyskać - ocenił ekspert.

Według Wyżnikiewicza to również świadczy o tym, że "sytuacja na rynku pracy jest dosyć trudna".

Jak ocenił ekonomista do końca roku bezrobocie może wzrosnąć. - Na podstawie danych z ubiegłego roku i lat poprzednich można domniemywać, że do końca roku bezrobocie może wrócić do poziomu 7 proc. - wskazał.

Jak dodał, we wrześniu w dalszym ciągu trwają prace sezonowe, była dobra pogoda, budownictwo mieszkaniowe notuje dobre wyniki, więc przedsiębiorstwa z tego sektora zatrudniają ludzi.

- To jest generalnie dobry sygnał dla gospodarki, że stopa bezrobocia obniża się. W drugim ujęciu - według definicji Eurostatu - bezrobocie jest jeszcze niższe. Przez to jesteśmy w grupie krajów UE, gdzie stopa bezrobocia jest najniższa - podkreślił Wyżnikiewicz.

Jego zdaniem, skoro stopa bezrobocia rejestrowanego się zmniejsza, oznacza to, "że część ludzi z szarej strefy znajduje zatrudnienie formalne".

(PAP)

-------

Komentarz Work Service: Bezrobocie przełamało kolejną barierę

Opublikowane dziś przez Główny Urząd Statystyczny dane pokazują, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła we wrześniu 6,8 proc. W porównaniu z analogicznym okresem w zeszłym roku oznacza to spadek o 1,5 pp. Zdaniem eksperta Work Service, zejście poniżej 7 proc. to kolejna psychologiczna bariera, która została przekroczona. Niewykluczone, że wskazanie poniżej tego poziomu uda się utrzymać do końca roku, szczególnie że obecny odczyt przekroczył oczekiwania rynkowe.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że bez pracy jest 1,117 mln Polaków. Na przestrzeni ostatniego roku odnotowaliśmy spadek liczby osób bezrobotnych o 207 tys.

- Już kilka miesięcy temu prognozowaliśmy, że bezrobocie jeszcze w trzecim kwartale spadnie poniżej 7 proc. Bez wątpienia we wrześniu przekroczono kolejną psychologiczną barierę na rynku pracy, a dzisiejszy odczyt jest lepszy od prognoz MRPiPS. Ostatni raz tak niskie wskazanie bezrobocia notowaliśmy w lutym 1991 roku. Obecna dobra sytuacja na rynku pracy jest związana ze stabilnym i wyraźnym popytem na pracowników. Możemy spodziewać się, że obecny wynik poniżej 7 proc. powinien utrzymać się do końca roku. Mało prawdopodobne, żebyśmy w ostatnim kwartale obserwowali wyraźne zmiany, głównie ze względu na mocno ograniczoną podaż pracy, jak i utrzymanie się wysokiego poziomu osób długotrwale bezrobotnych - komentuje Andrzej Kubisiak, dyrektor Zespołu Analiz w Work Service SA.

- Dobra sytuacja na rynku pracy występuje nie tylko w Polsce, ale i w pozostałych krajach naszego regionu. Potwierdzają do dane Eurostatu dotyczące bezrobocia. Najmniejsze w całej Unii Europejskiej jest w Czechach (2,9 proc.) i Niemczech (3,6 proc.). Na czwartym miejscu są Węgrzy z wynikiem 4,2 proc., a Polska zajmuje pozycję siódmą ze stopą bezrobocia wynoszącą 4,7 proc. Zaraz za nami plasuje się z Rumunia. Wynika to między innymi z faktu, że większość państw Europy Środkowej przeżywa podobne problemy z dostępnością pracowników. Z jednej strony silna emigracja, a z drugiej strony wyzwania demograficzne doprowadziły do znaczących deficytów kadrowych. Te zjawiska w połączeniu z wysoką konkurencyjnością i dobra koniunkturą gospodarczą przełożyły się na poprawę sytuacji na rynku pracy i rekordowo niskie wskazania bezrobocia - dodaje Andrzej Kubisiak.

--------

Niskie bezrobocie cieszy, rynek pracy niepokoi

We wrześniu stopa bezrobocia obniżyła się z 7 do 6,8 proc., a więc znacznie mocniej, niż się spodziewano. To efekt zarówno mniejszej liczby osób rejestrujących się jako bezrobotne, jak i ubytku już wcześniej znajdujących się w ewidencji urzędów pracy. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy obecnego roku liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 218 tys. osób. To spadek nieco mniejszy niż rok wcześniej, gdy ubyło ich 239 tys., ale wciąż świadczy o zdecydowanej poprawie sytuacji. W ciągu pierwszych trzech kwartałów zarejestrowano 1426 tys. nowych bezrobotnych, a 1644 tys. skreślono z list bezrobotnych, z czego prawie 795 tys. z powodu podjęcia pracy. W tym samym czasie w 2016 r. pracę zdobyło 915 tys. bezrobotnych. Pracodawcy od początku roku zgłosili ponad 1314 tys. ofert zatrudnienia, o prawie 12 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednocześnie 543 firmy zgłosiły zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych, choć dotyczyło to jedynie 19,3 tys. osób. Skala zwolnień grupowych była znacznie mniejsza niż rok wcześniej.

Stopa bezrobocia znalazła się we wrześniu po raz kolejny na rekordowo niskim poziomie, tym razem sięgając 6,8 proc. W kolejnych miesiącach prawdopodobnie pójdzie jeszcze nieco w dół, przed sezonowym pogorszeniem. Rok ma szansę zakończyć poniżej 7 proc. Stopa bezrobocia to jeden z ważnych parametrów, opisujących nie tylko sytuację na rynku pracy, ale i charakteryzujący tendencje w całej gospodarce. Ale nie jedyny, bo na ocenę rynku pracy składa się znacznie więcej elementów i nie wszystkie pokazują jednoznacznie optymistyczny obraz.

Sama stopa bezrobocia wykazuje spore zróżnicowanie, zarówno w odniesieniu do różnych grup społecznych, jak i w ujęciu regionalnym. Sytuację trudno uznać za zadowalającą choćby w kategorii ludzi młodych i o niższym poziomie wykształcenia, a w niektórych miejscowościach stopa bezrobocia sięga wciąż kilkunastu procent. Nadal są spore problemy z osobami długotrwale pozostającymi bez pracy, niedostosowaniem podaży pracy i popytu na nią, niewystarczającym stopniem mobilności, czy występowaniem z jednej strony niedoborów pracowników, a z drugiej sporej rzeszy osób nieaktywnych zawodowo. Coraz większą bolączką dla firm oraz czynnikiem mogącym hamować w dłuższej perspektywie wzrost gospodarczy jest rosnący niedobór pracowników.

Roman Przasnyski, główny analityk GERDA BROKER

IAR/PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bezrobocie | bez pracy | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »