JP Morgan obniżył prognozy dla naszego regionu

JP Morgan obniżył pozycjonowanie akcji regionu CE3 (Polska, Czechy, Węgry) w ramach CEEMEA (Europa Środkowo-Wschodnia, Bliski Wschód i Afryka) do neutralnego z przeważania - wynika z datowanego na 5 kwietnia raportu banku.

"Globalny wzrost gospodarczy przestał zaskakiwać pozytywnie, a indeks zaskoczeń w strefie euro spadł poniżej zera, po tym jak utrzymywał się na plusie przez ponad 16 miesięcy.

Historycznie, kiedy indeks zaskoczeń ekonomicznych spadał poniżej zera, polskie akcje radziły sobie gorzej niż rynki wschodzące o średnio 3,7 proc. przez kolejne sześć miesięcy, w 70 proc. przypadków" - napisali w raporcie David Aserkoff i Sahil Dhingra.

Autorzy raportu ocenili, że ponieważ 80 proc. eksportu krajów CE3 trafia do Unii Europejskiej, to są silne powiązania między wzrostem gospodarczym UE a CE3.

Reklama

"Widzimy silną korelację (+90 proc.) pomiędzy rewizjami prognoz wzrostu PKB a rewizjami prognoz wzrostu zysków dla spółek z MSCI Poland" - napisali.

"Biorąc pod uwagę rewizję w dół prognoz wzrostu gospodarczego strefy euro do 2,6 proc. na 2018 r. (z 2,9 proc. poprzednio) sporządzonych przez ekonomistów JP Morgan, spodziewamy się negatywnego wpływu na wzrost PKB Polski i na wyniki polskich spółek" - dodali.

Ekonomiści JP Morgan przewidują rozbieżną politykę pieniężną w regionie, z prawdopodobnym zacieśnieniem polityki w Czechach i braku zmian w Polsce i na Węgrzech w 2018 r.

Depesza jest skrótem raportu zawierającego rekomendację. Pierwsze rozpowszechnienie nastąpiło 5 kwietnia 2018 r.

....................

Niemcy będą jednym z największych przegranych ewentualnej wojny handlowej między USA a Chinami, która może doprowadzić do załamania światowej koniunktury - napisał ostatnio "Frankfurter Allgemeine Zeitung" cytując ekspertów gospodarczych.

Jak ocenia "FAZ", "kłótnia między największymi światowymi gospodarkami w sprawie handlu eskaluje", a eksperci "ostrzegają przed jej skutkami dla Niemiec".

"Niemcy będą jednym z największych przegranych wojny handlowej, nawet w przypadku jeśli będzie ona głównie między Chinami a USA" - cytuje dziennik szefa Niemieckiego Instytutu Badań nad Gospodarką (DIW) Marcela Fratzschera.

Według niego "niemiecki model gospodarczy jest silnie zależny od wolnego światowego handlu". Jak zaznacza Fratzscher, wojna handlowa dotknie niemieckie przedsiębiorstwa nastawione na eksport, a w krótkim terminie doprowadzi m.in. do wahań cen.

"FAZ" cytuje również szefa Instytutu Gospodarki Światowej w Kilonii Dennisa Snowera, który uważa, że niepewność spowodowana konfliktem w handlu może doprowadzić do tego, iż "firmy z całego świata wstrzymają się z inwestycjami". Jego zdaniem może to skutkować załamaniem się globalnej koniunktury.

"Niespodziewanie z Waszyngtonu płyną uspakajające sygnały" - zauważa jednak "FAZ". Dziennik opisuje komentarz doradcy prezydenta USA ds. ekonomicznych Larry'ego Kudlowa dla telewizji Fox News, iż amerykańskie plany dotyczące nałożenia ceł na chińskie produkty to "wstępne propozycje". Odnotowuje również słowa ambasadora Chin w USA Cuia Tiankaia, że wolą Pekinu jest rozwiązanie sporu handlowego z Waszyngtonem w drodze negocjacji, ale "do tanga trzeba dwojga".

W zeszłym tygodniu chińskie ministerstwa finansów i handlu poinformowały, że Pekin zamierza wprowadzić 25-procentowe cła odwetowe na 106 produktów USA. Na liście znalazła się m.in. soja, samochody i chemikalia.

Ogłoszenie tej listy jest reakcją na publikację wykazu ponad 1300 chińskich produktów, które Waszyngton zamierza obciążyć 25-procentowymi cłami, aby ukarać Pekin za kradzież własności intelektualnej amerykańskich firm. Chińskie władze zaprzeczają tym zarzutom i potępiają amerykańskie cła.

Planowane karne cła amerykańskie i chińskie taryfy odwetowe to element narastających napięć handlowych pomiędzy dwiema największymi gospodarkami świata. Wcześniej prezydent USA Donald Trump wprowadził taryfy na stal i aluminium, z których Chiny nie zostały wyłączone. Pekin odpowiedział na to cłami na 128 amerykańskich towarów, których import do Chin szacuje się na 2,75 mld USD rocznie.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2017

PAP
Dowiedz się więcej na temat: rynki wschodzące | rating | PLN
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »