Liczba nowych bezrobotnych spadła do 172,8 tys
Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła w kwietniu 172,8 tys. osób i była o 6,9 proc. niższa niż w marcu i o 1,3 proc. niższa niż w kwietniu 2015 roku - podał GUS. Stopa bezrobocia w Polsce w kwietniu wyniosła 9,5 proc. to lepiej od prognoz analityków.
W porównaniu z marcem było niższe o 0,5 punktu procentowego. Dane te są trochę lepsze od wcześniejszych szacunków resortu rodziny. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła blisko milion 522 tysiące, czyli była około 80 tysięcy niższa niż miesiąc wcześniej. W kwietniu do urzędów pracy zgłoszono 140,9 tys. ofert pracy, o 0,2 proc. więcej niż przed miesiącem i o 26,7 proc. niż przed rokiem.
Według szacunków resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, w ubiegłym miesiącu wskaźnik ten ukształtował się na poziomie 9,6 procent, czyli był o 0,4 punktu procentowego niższy niż w marcu. Tak niskie bezrobocie w kwietniu odnotowano po raz pierwszy od 1992 roku.
..............................
Stopa bezrobocia w I kwartale według BAEL wyniosła 7 proc. i była niższa niż w I kwartale 2015 o 1,6 pkt proc., a wyższa niż w IV kwartale 2015 o 0,1 pkt proc. - podał w środę Główny Urząd Statystyczny
GUS opublikował w środę kwartalną informację o rynku pracy. Poinformował m.in., że współczynnik aktywności zawodowej w I kwartale 2016 roku wyniósł 56,1 proc. i był o 0,1 pkt. procentowego wyższy niż w pierwszym kwartale 2015 roku i o 0,4 pkt procentowego niższy niż w IV kwartale 2015.
Bezrobotni, według BAEL, są to osoby w wieku 15-74 lata, które spełniały jednocześnie 3 warunki: w okresie badanego tygodnia nie były osobami pracującymi; aktywnie poszukiwały pracy; były gotowe podjąć pracę w ciągu dwóch tygodni następujących po tygodniu badanym - zaznacza GUS
.........................
Bezrobocie w kwietniu najniższe od 25 lat. Co dalej?
Kwiecień to kolejny miesiąc z rzędu poprawy sytuacji na rodzimym rynku pracy. Stopa bezrobocia spadła do 9,5 proc. (za GUS) i jest to najniższy poziom w kwietniu od 25 lat.
Czy tendencja spadkowa może się utrzymać? Interia zapytała ekonomistów o to, co dalej z polskim rynkiem pracy?
Dzisiejsza publikacja Głównego Urzędu Statystycznego wskazuje na utrzymującą się tendencję spadkową bezrobocia i wzrost zatrudnienia. To pozytywne sygnały, które płyną z polskiej gospodarki, w szczególności po gorszym od oczekiwań odczycie PKB za pierwszy kwartał 2016 r.
- Dane o stopie bezrobocia rejestrowanego za kwiecień pokazały spadek do 9,5 proc., czyli do najniższego poziomu w tym miesiącu od 25 lat. Liczba ofert pracy zgłoszonych od urzędów pracy osiągnęła natomiast poziom 140,9 tys., i była najwyższa od kiedy dostępne są porównywalne dane - mówi Interii Marcin Luziński, ekonomista Banku Zachodniego WBK.
Pokazuje to - jak tłumaczy Luziński - że przedsiębiorcy wciąż chcą zatrudniać, a popyt na pracę pozostaje wysoki. - Należy jednak mieć na uwadze, że wolne zasoby rąk do pracy już powoli się wyczerpują - dodaje.
- Rynek pracy umacnia się i staje się rynkiem pracownika - twierdzi Marcin Mazurek, ekonomista w mBanku. Tym niemniej w opinii Mazurka z jednej strony w Polsce wciąż utrzymuje się rosnący popyt na pracę, z drugiej jednak skończyły się pozytywne efekty jednorazowe, wspierające podaż pracy, np. wydłużenie wieku emerytalnego, a także migracja zarobkowa Ukraińców, której największa fala już powoli się kończy.
Sytuacja na rynku pracy powinna się dalej poprawiać, chociaż analitycy wskazują na ryzyko zacierania się rzeczywistego poziomu bezrobocia w wyniku uruchomienia programu 500+. - Zaczyna się negatywne oddziaływanie programu 500+. Myślę, że będzie to już niedługo widoczne w statystykach urzędów pracy (mniej rejestracji, mniejsza chęć do utrzymania statusu bezrobotnego), ale także w Badaniu Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) - dodaje Mazurek.
Co to oznacza? - Relatywnie szybkie spadki stopy bezrobocia. BAEL już jest bardzo nisko (7 proc. w I kw. br.), ale w ciągu dwóch lat zapewne zejdzie poniżej 6 proc. Mając na uwadze bezrobocie rejestrowane, to jest szansa, że zbliżymy się w tym roku do okrągłych 8 proc., w przyszłym zaś możemy zejść jeszcze niżej - komentuje dla Interii Mazurek z mBanku.
Tym samym spadek stopy bezrobocia może być jedynie iluzoryczny. Niektóre osoby przestaną figurować w listach bezrobotnych, gdyż utrzymanie statusu bezrobotnego nie będzie miało dla nich większego znaczenia.
Jeśli zaś chodzi o dane BAEL, na uwagę zasługuje wzrost stopy zatrudnienia w rocznikach wiekowych 55-64: z 41.1 proc. w I kw. 2014 do 45.0 proc. w I kw. 2016. Coraz więcej seniorów pracuje, co częściowo ograniczyło niedobory pracy na polskim rynku w ostatnich kwartałach. - Ma to związek między innymi z ograniczeniem możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę i podniesieniem wieku emerytalnego - dodaje Luziński.
GUS opublikował dzisiaj także dane o wynagrodzeniach w poszczególnych sektorach. - Zaskakująco wysokie tempo wzrostu płac (4,6 proc. r/r) w kwietniu wynikało przede wszystkim z podwyżek w handlu detalicznym (w tym sektorze płace wzrosły o 8,3 proc. r/r), zwłaszcza w ogólnopolskich sieciach dyskontów - komentuje Luziński z BZ WBK.
Bartosz Bednarz