MF: Do wykupu mamy 73,4 miliardy naszego długu

Do wykupu w 2015 r., według stanu na koniec stycznia, pozostaje dług o wartości nominalnej 73,4 mld zł - podało w ubiegłym tygodniu Ministerstwo Finansów w komunikacie. Zdaniem analityków, Polska w 2015 r. wyjdzie z procedury nadmiernego deficytu. MF podało, że składają się na to obligacje hurtowe o wartości 53,0 mld zł, detaliczne o wartości 1,8 mld zł, a także obligacje oraz kredyty na rynkach zagranicznych o wartości 18,7 mld zł.

W wyniku konsolidacji zarządzania płynnością sektora publicznego na koniec stycznia zgromadzono środki w wysokości 30,4 mld zł, z czego w depozytach terminowych 25,9 mld zł oraz w depozytach typu O/N 4,5 mld zł - poinformowało Ministerstwo Finansów w komunikacie.

Polska wyjdzie w 2015 r. z procedury nadmiernego deficytu, ale nie widać apetytu na obniżenie deficytu znacznie poniżej 3 proc. PKB i będzie się on kształtował w pasmie 2,5-3,0 proc. PKB. To nie wystarczy by istotnie obniżyć poziom długu publicznego - ocenia Arnaud Louis, analityk Fitch zajmujący się Polską.

Reklama

W zeszły piątek agencja Fitch potwierdziła rating Polski na poziomie "A minus" dla długu w walucie obcej i "A" w walucie krajowej. Perspektywa ratingu jest stabilna.

- Spodziewamy się, że Polska w 2015 r. wyjdzie z procedury nadmiernego deficytu. Nie sądzimy, by potem rząd poluzował politykę pieniężną, gdyż widzimy, że dla nowych członków UE jest ważne, by przestrzegać unijnych zasad - powiedział Louis podczas spotkania z dziennikarzami.

- Nie widzimy wielkiego apetytu, by sprowadzić deficyt znacznie poniżej 3 proc. PKB. Zapewne będzie się kształtował między 2,5 a 3,0 proc. PKB, a to nie wystarczy by znacząco obniżyć poziom długu publicznego - dodał.

Agencja prognozuje spadek deficytu sektora finansów publicznych do 2,8 proc. PKB w tym roku z 3,2 proc. PKB w 2014 r. Louis wskazuje, że w krótkim terminie poprawa miar zadłużenia może pomóc polskim ratingom. W dłuższym horyzoncie istotny będzie wzrost PKB per capita.

- Głębsze od oczekiwanego przez nas obniżenie poziomów długu publicznego i zagranicznego zadłużenia może skutkować pozytywną presją na polski rating - powiedział Louis.

- W dłuższym horyzoncie, poprawa poziomu PKB per capita byłoby pozytywne dla ratingów. Ale dogonienie gospodarek z grupy ratingów +A+ musi potrwać - dodał.

Fitch zwraca uwagę, że PKB per capita w Polsce to ok. 2/3 mediany dla gospodarek o porównywalnych ratingach. Polska ma również wyższy poziom długu zagranicznego względem porównywalnych gospodarek. Fitch podkreśla, że Polska z ratingiem A-minus to pierwsza trzydziestka ocenianych przez agencję państw.- Stabilność ratingu w okresie po kryzysie może być uważana za sukces - ocenił Louis.

Fitch spodziewa się, że wzrost PKB w tym i przyszłym roku wyniesie ok. 3 proc.

Ważną rolę w polskim PKB odgrywa popyt krajowy, i to nam się podoba - powiedział Louis.

"Polski wzrost jest mniej zależny od czynników zewnętrznych" - dodał.

Fitch ocenia, że przedłużające się osłabienie gospodarki lub znaczące luzowanie polityki fiskalnej, które zagroziłoby osiągnięciu średnioterminowych celów redukcji deficytu i długu publicznego mogą wywrzeć presję na obniżenie polskiego ratingu.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT

PAP
Dowiedz się więcej na temat: miliardy | rating | zadłużenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »