Ceny mieszkań we wrześniu 2014: Stabilizacja trwa

Stabilizacja to w tym roku drugie imię cen mieszkań w Polsce. Średnie stawki od pięciu kwartałów są stabilne i dopiero przełom roku może przynieść jakieś zmiany w tej dziedzinie. Na zainteresowanie rynkiem nieruchomości powinna wpłynąć październikowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej. Mało opłacalne lokaty mogą skusić do przenoszenie przez niektórych inwestorów środków na rynek nieruchomości.

Indeks Cen Transakcyjnych, liczony na podstawie transakcji dokonywanych przez klientów Home Broker i Open Finance w największych polskich miastach, wzrósł we wrześniu o 0,17 proc. Wskaźnik, liczony nieprzerwanie od początku 2008 roku, osiągnął poziom 817,67 pkt, czyli nieznacznie wyższy niż na koniec września ubiegłego roku.

Roczną zmianę jego wartości podliczyliśmy bowiem na +2,26 proc. Zakres wahań jego wartości na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy jest zresztą minimalny - od 799,22 pkt na koniec października 2013 r. do 819,88 pkt na koniec czerwca br. Kolejny miesiąc z rzędu musimy więc powtórzyć te same słowa: stabilizacja cen mieszkań trwa.

Wahania cen mieszkań w miastach

Patrząc na poszczególne miasta, w skali roku największe wzrosty odnotowaliśmy w Bydgoszczy (+9,8 proc.) i Łodzi (+4,2 proc.), a w Warszawie, Katowicach i Białymstoku wyniosły one od 1,3 do 1,7 proc.

Reklama

Z kolei największe spadki dotknęły Lublin (-3,8 proc.), Gdańsk (-2,8 proc.) i Olsztyn (-2,4 proc.). W samym tylko maju przeciętne ceny najbardziej wzrosły w Bydgoszczy (+3,4 proc.), Szczecinie (2,3 proc.) oraz Olsztynie, Gdańsku i Krakowie (po +1,1 proc.). Największe spadki wystąpiły w Toruniu (-6,8 proc.), Łodzi (-3,6 proc.) i Lublinie (3 proc.).

Najwyższe ceny w ujęciu nominalnym niezmiennie są w Warszawie. Przeciętna cena kupowanej w stolicy nieruchomości to obecnie 343,2 tys. zł, a jeden metr kwadratowy kosztuje 7305 zł, podczas gdy w poprzednim notowaniu indeksu było to 7360 zł. W Krakowie za metr mieszkania trzeba zapłacić ponad 6 tys. zł, a w Gdyni, Poznaniu i Wrocławiu między 5 a 5,5 tys. zł. W pozostałych miastach uwzględnianych przy wyliczaniu indeksu, przeciętna cena metra nie przekracza 5 tys. zł. W czterech z 16 z nich, metr kwadratowy mieszkania kosztuje średnio mniej niż 4 tys. zł. Są to: Bielsko Biała, Katowice, Łódź i Zielona Góra.

Komentarz i prognoza

Według nas stabilizacja cen transakcyjnych na rynku mieszkaniowym powinna trwać jeszcze przez kilka miesięcy, ale już na początku do głosu mogą dojść czynniki przemawiające za wzrostem cen. Z jednej strony będzie to zwiększone zainteresowanie klientów mieszkaniami w ostatnim kwartale spowodowane zmianą zasad udzielania kredytów hipotecznych - od początku stycznia by ubiegać się o kredyt trzeba będzie mieć 10-proc. wkład własny, obecnie jest to wartość o połowę mniejsza. Dodatkowo za wzrostem cen przemawiają nowe limity cenowe w programie Mieszkanie dla Młodych, które w niektórych miastach zostały ostatnio podniesione (np. w Warszawie o ponad 7 proc., do 6583,14 zł).

Na zainteresowanie rynkiem nieruchomości powinna też wpłynąć październikowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej, bo niższe stopy procentowe to z jednej strony większa dostępność kredytów mieszkaniowych, a z drugiej mniej atrakcyjne oprocentowanie bankowych lokat, co przekłada się na przenoszenie przez niektórych inwestorów środków na rynek nieruchomości.

Aczkolwiek warto jednocześnie zwrócić uwagę, że czynniki działające w drugą stronę, czyli ciągnące ceny w dół, też mają swoją siłę i w efekcie wzrost cen raczej będzie miał charakter krótkoterminowy. Mamy tu bowiem coraz większą aktywność deweloperów, która zwiększa podaż oraz nie do końca pewną sytuację gospodarczą. W tym kontekście trudno oczekiwać trwałych wzrostów cen, nawet mimo historycznie najniższych stóp procentowych.

Marcin Krasoń, Home Broker

Bernard Waszczyk, Open Finance

Open Finance
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »