Trump znów szkodzi dolarowi

D. Trump wprowadzi cła na import stali i aluminium do USA. Inwestorzy odebrali informacje te jako zapowiedź pogłębienia "wojny handlowej" z USA, a UE zareagowała ostrym komentarzem odnośnie interwencjonizmu.

Piątkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi podtrzymanie lekkiej presji podażowej na PLN, pomimo osłabienia USD. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,1885 PLN za euro, 3,4140 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,6317 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7034 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,294% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło lekkie ograniczenie spadków na PLN, jednak w dalszym ciągu obserwujemy podtrzymanie presji podażowej.

Początek sesji w Europie najpewniej przyniesie jednak nieco "oddechu" (np. na USD/PLN) z uwagi na wyraźnie słabszego dolara. Inwestorzy przystąpili do sprzedaży amerykańskiej waluty po informacjach, iż D. Trump wprowadzi cła na import stali i aluminium do USA. Inwestorzy odebrali informacje te jako zapowiedź pogłębienia "wojny handlowej" z USA, a UE zareagowała ostrym komentarzem odnośnie interwencjonizmu. W szerszym ujęciu inwestorzy czekają na zbliżające się wybory we Włoszech oraz na dzisiejszy speech T. May. Z punktu widzenia PLN lokalne czynniki (jak słabszy PMI za luty 53,7 pkt) pozostają na dalszym planie. Wycena złotego zależna jest obecnie przede wszystkim od dolara oraz nastrojów na szerokim rynku - w trakcie wczorajszej sesji indeks WIG20 spadł do najniższego poziomu od sierpnia 2017r. Na większości zestawień PLN pozostaje blisko kluczowych zakresów technicznych (np. 4,20-4,21 EUR/PLN), których przekroczenie otwierałoby drogę do mocniejszej przeceny.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się wystąpieniu T.May dot. Brexitu co najpewniej przełoży się na zmienność na funcie. Ponadto inwestorzy mogą pozycjonować się już po weekendowe wybory we Włoszech.

Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN pozostaje blisko istotnej technicznie strefy 4,19-4,21 PLN. USD/PLN wykonał nieudany atak na 3,45 PLN, co przynajmniej w tym przypadku możemy określić wstępnie jako nieudane wybicie z konsolidacji.

Konrad Ryczko

Analityk

Makler Papierów Wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »