PKO BP: Rosję czeka głęboka recesja

Rosja doświadcza obecnie największego kryzysu finansowego od 1998 roku. Spadek cen ropy, wpływ sankcji oraz normalizacja polityki pieniężnej Fed przyczynią się do tego, że w 2015 roku PKB Rosji może spaść nawet o 10 procent szacują analitycy zespołu analiz makroekonomicznych banku PKO BP.

Od początku roku rubel stracił do dolara niemal 50 proc. i jest jedną z najgorszych inwestycji finansowych mijającego roku. Kryzys nasilił się w grudniu, zmuszając bank centralny Rosji do podwyżki stóp procentowych o 650 pb (do 17 proc.) oraz do interwencji walutowych.

Działania te przyniosły do tej pory ograniczone skutki, hamując jedynie dalsze osłabienie waluty. W ciągu roku z Rosji wypłynęło prawdopodobnie ok. 125 mld USD.

Główne (fundamentalne) przyczyny obecnych perturbacji finansowych w Rosji to: (1) załamanie cen ropy na rynkach światowych, (2) rosnące koszty sankcji nałożonych na Rosję przez "Zachód" w związku z działaniami militarnymi na Ukrainie, oraz (3) oczekiwana normalizacja polityki pieniężnej przez Fed i związana z tym aprecjacja dolara.

Reklama

Spadek cen ropy o ponad 45 proc. (ze 111 dol./bbl do poniżej 60 dol./bbl) w ciągu ostatnich 6 miesięcy jest szczególnie dotkliwy dla Rosji, której model gospodarczy wciąż opiera się głównie na eksporcie surowców energetycznych (2/3 całości eksportu).

Wpływ sankcji nałożonych na Rosję przez "Zachód" szacowany jest na 1,5 proc. PKB w 2014 r. i 4,8 proc. PKB w 2015 r. (szacunki Komisji Europejskiej).

Oczekiwana normalizacja polityki pieniężnej przez Fed i związana z tym aprecjacja dolara tworzą negatywne środowisko dla aktywów rynków wschodzących, co w obliczu istotnego pogorszenia płynności na rynkach skutkuje bardzo wysoką zmiennością tych aktywów.

Załamanie cen ropy w połączeniu ze skutkami sankcji oraz zacieśnieniem polityki pieniężnej oznaczają głęboką recesję w Rosji w 2015 roku (PKB spadnie prawdopodobnie o 5-10 proc.), przy wzroście inflacji do 10-15 proc. oraz pogorszeniu sytuacji fiskalnej.

Choć prawdopodobieństwo bankructwa Rosji (implikowane z kontraktów CDS) przekracza 30 proc. warto odnotować, że zadłużenie zagraniczne sektora publicznego jest niepomiernie mniejsze niż w 1998 roku (zaledwie 2,5 proc. PKB) i jego obsługa nie powinna stanowić problemu (z ekonomicznego punktu widzenia).

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja sektora prywatnego, którego zadłużenie zagraniczne przekracza 30 proc. PKB - tj. ok. 640 mld USD, z czego ok. 80 mld USD jest wymagalne w 2015 roku. Zważywszy, że denominowana w rublach wartość tych zobowiązań się podwoiła, a rosyjskie korporacje mają ograniczony dostęp do finansowania zagranicznego, może to prowadzić do problemów z płynnością/wypłacalnością w przypadku najbardziej zadłużonych przedsiębiorstw.

Utrzymywanie się kryzysu finansowego może skłonić Rosję do wprowadzenia ograniczeń w zakresie przepływu kapitału, co może spowodować dalszy wzrost premii za ryzyko na rynkach wschodzących oraz możliwej eskalacji napięć politycznych na linii Wschód-Zachód.

Recesja w Rosji może odjąć 0,4-1,0 pp od dynamiki PKB w krajach region Europy Środkowo-Wschodniej w 2015 r.

W przypadku Polski efekt recesji w Rosji powinien być jednak z nawiązką skompensowany przez pozytywny efekt spadku cen ropy oraz poluzowanie fiskalne, które łącznie mogą dodać 1,0-1,5 pp do wzrostu gospodarczego w przyszłym roku.

PKO Bank Polski

Departament Analiz Ekonomicznych

Zespół Analiz Makroekonomicznych

PKO Bank Polski S.A.
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | embargo rosyjskie | sankcje dla Rosji | sankcje UE | rubel | ceny paliw
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »