Rio 2016: Wysokie kary na hotelarzy

Igrzyska olimpijskie w Brazylii. Władze Rio de Janeiro walczą z gigantyczną plagą nieuczciwych hotelarzy, którzy doliczają dodatkowe opłaty do rezerwacji prowadzonych przez internet.

Nowe prawo zatwierdzone przez władze miasta-gospodarza igrzysk w 2016 r. Rio de Janeiro gwarantuje turystom, iż do cen noclegów rezerwowanych przez internet nie będą doliczane ukryte, dodatkowe koszty. Kary dla nieuczciwych hotelarzy mają wynieść 5000 reali (w przeliczeniu około 5 tys. zł).

Średnie miesięczne wynagrodzenie w Brazylii to niespełna 2200 reali. Do tej pory często stosowaną praktyką hoteli w brazylijskiej metropolii było podawanie innych cen przed rezerwacją i naliczanie dodatkowych kosztów po zabukowaniu miejsca.

- Hotele, hostele i właściciele wszelkich innych kategorii miejsc noclegowych muszą podawać całkowitą cenę noclegu przy rozpoczęciu rezerwacji. Ukryte koszty, np. za posiłki czy inne usługi, nie mogą być doliczane na końca procesu rezerwacji lub po przyjeździe - przewiduje nowe prawo.

Reklama

Podczas igrzysk w Rio de Janeiro ma być dostępnych ponad 50 tysięcy miejsc hotelowych, z czego 11 tys. w dzielnicy Barra da Tijuca, w której znajduje się najwięcej aren zmagań sportowców. Liczba dostępnych noclegów w Brazylii w porównaniu do Londynu jest niewielka - w 2012 r. w stolicy Wielkiej Brytanii było 110 tys. miejsc.

_ _ _ _ _ _

Władze stanu Rio de Janeiro oszacowały wcześniej łączne wydatki na organizację imprezy na ponad 12,3 mld euro, z czego 2,13 mld euro ma pochłonąć przygotowanie infrastruktury sportowej - 13 obiektów wybudowanych od podstaw i 11 zmodernizowanych podał PAP.

Jak informował gubernator stanu Rio de Janeiro Luiz Pezao, tylko 35 proc. ze środków wydanych na budowę obiektów sportowych będzie pochodziło ze środków publicznych.

- Nie przewidujemy już żadnych prac na głównej arenie igrzysk - stadionie Maracana, gdyż te zostały już przeprowadzone w związku z organizacją tegorocznego mundialu - podkreślił wcześniej Pezao.Środki prywatne mają też dominować w finansowaniu budowy infrastruktury pozasportowej związanej z organizacją igrzysk. Całość tych inwestycji szacowana jest na blisko 8 mld euro, z czego 43 proc. wydatków zostanie pokrytych z pieniędzy publicznych.

Kolejne środki będą niezbędne do funkcjonowania Komitetu Rio 2016, odpowiedzialnego za organizację igrzysk. Do jego działalności potrzeba około 2,3 mld euro. 57 proc. tych środków pokryją instytucje prywatne.

Według oceny władz stanu Rio de Janeiro, na budowę Parku Olimpijskiego konieczne będą nakłady w wysokości 750 mln euro. Niemal 75 proc. tej kwoty ma pochodzić z partnerstwa prywatno-publicznego, a pozostałą część wyłoży rząd federalny.

Organizatorzy brazylijskich igrzysk spodziewają się, że przygotowaniom do imprezy będą towarzyszyć podobne protesty, jakie przetoczyły się przez ten południowoamerykański kraj w związku z mundialem. Przed jego organizacją poparcie dla turnieju wyrażało zaledwie 48 proc. obywateli Brazylii. Rio de Janeiro zostało ogłoszone organizatorem igrzysk 31. olimpiady w 2009 r., pokonując w finałowej fazie kandydatury Madrytu, Tokio oraz Chicago. Impreza rozpocznie się 5 sierpnia i potrwa do 21 sierpnia 2016 r.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: olimpiada | Igrzyska Europejskie | Brazylia | hotele | Rio de Janeiro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »