Rynek ryb po zmianach

Prezydent Komorowskiego na dzień przed ustąpieniem z urzędu podpisał ustawę o rynku rybnym. Część rybaków nie jest zadowolona z nowych przepisów, ponieważ nie pozwalają one na bezpośrednią sprzedaż ryb do zakładów przetwórczych.

Uproszczenie mechanizmu interwencji na rynku rybnym zakłada znowelizowana ustawa o organizacji rynku rybnego. Nowe przepisy mają przyczynić się do zwiększenia stabilności rynku oraz wzrostu zysków dla producentów.

Ustawa to była z dziesięciu ustaw podpisanych przez prezydenta Komorowskiego na dzień przed jego ustąpieniem z urzędu.

Znowelizowana ustawa jest konsekwencją reformy wspólnej polityki rybołówstwa oraz organizacji rynków produktów rybołówstwa i akwakultury. Poza uporządkowaniem obowiązujących przepisów - m.in.: dostosuje terminologię, by była zgodna z rozporządzeniem UE, wprowadza też kryteria aktywności gospodarczej niezbędne do procedury uznawania organizacji producentów.

Reklama

Główne cele reformy wspólnego rynku rybnego to m.in. uproszczenie procedur prawnych w zakresie sprawozdawczości oraz wzmocnienie roli uznanych organizacji producentów ryb. Reforma ta ma również przyczynić się do ograniczenia wsparcia rynkowego, a także zapewnić lepszą informację dla konsumentów.

Sprawa sprzedaży gatunków ryb szczególnie chronionych była już podnoszona podczas uchwalania ustawy w 2008 r. Część rybaków nie jest zadowolona z takich przepisów, ponieważ nie pozwalają one na bezpośrednią sprzedaż dorszy czy łososi bezpośrednio do zakładów przetwórczych. W Polsce jest 14 lokalnych centrów pierwszej sprzedaży. Nowe przepisy zaczną obowiązywać 14 dni od ich ogłoszenia.

_ __ _ _ _ _

Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Rosji (Rossielchoznadzor) chce natomiast skontrolować zakłady przetwórstwa rybnego w Polsce i na Litwie, eksportujące swoją produkcję do krajów Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG).

Rossielchoznadzor podał, że celem inspekcji byłaby "ocena wiarygodności prowadzonej certyfikacji ryb, produktów rybnych i owoców morza, eksportowanych do krajów Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej". EUG tworzą Federacja Rosyjska, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan i Armenia.

W sierpniu 2014 roku Moskwa wprowadziła zakaz importu żywności z krajów, które nałożyły sankcje na Rosję w związku z jej zaangażowaniem w konflikt na Ukrainie. W ubiegłym miesiącu premier FR Dmitrij Miedwiediew podpisał rozporządzenie rządu o przedłużeniu embarga o rok - do 5 sierpnia 2016 roku.

W spisie towarów, których import do Rosji jest zakazany, znajduje się mięso, wędliny, podroby, ryby, skorupiaki, mleko, produkty mleczne, owoce i warzywa. Embargo nie obejmuje konserw rybnych.

W maju 2015 roku, po inspekcji w zakładach przetwórstwa rybnego na Łotwie i w Estonii, Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego wprowadziła zakaz importu produktów rybnych i owoców morza z tych krajów. W środę do embarga tego przyłączył się Kazachstan. Właściwe służby rozpoczną inspekcję w okresie od 15 do 25 września.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: rybołówstwo | embargo rosyjskie | ryby | embargo | stocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »