Ustawa frankowa zagraża GPW i gospodarce

Ponad 40 mld złotych - tyle według wyliczeń Narodowego Banku Polskiego może kosztować ustawa frankowa. Straty banków to problem dla np. GPW. Jakie mogą być konsekwencje? Wyjaśnia analityk.

- Prezydencka ustawa frankowa jest swoistym kompromisem pomiędzy interesem frankowiczów a interesem całego społeczeństwa. Być może wszyscy poniesiemy koszty ustawy, ponieważ jeżeli banki będą ponosiły straty, to z pewnością przeniosą to na klientów. Z drugiej strony jest to pewna forma kompromisu, gdyż uwzględnia np. interesy kredytobiorców, którzy brali zadłużenie w złotym - mówi newsrm.tv Mateusz Adamkiewicz, HFT Brokers.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2015

Reklama

To, co dobre dla frankowiczów, niekoniecznie może okazać się korzystne dla naszego rynku.Trzeba pamiętać, że warszawska giełda jest mocno uzależniona od banków. Banki mają największy wpływ na notowania niemalże wszystkich indeksów na GPW.

- Jeżeli chodzi o kurs złotego, to tu nie ma ścisłej korelacji. Może się to przełożyć negatywnie, bo na pewno nie pozytywnie. Żeby to ocenić musimy poczekać na ostateczne wyliczenia. Kluczową sprawą jest to, ile ustawa może kosztować sektor bankowy. Jeżeli się okaże, że banki będą musiały ponieść 30-40 mld zł strat, a o takich wyliczeniach się mówi, to może się okazać, że nasz system bankowy nieco podupadnie i będzie wymagał dokapitalizowania - dodaje analityk.

newsrm.tv
Dowiedz się więcej na temat: ustawa frankowa | kredyt we frankach | kredyt walutowy | frankowicze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »