ZEA: Polska chce kapitału emirackiego

Polska jest zainteresowana większym zaangażowaniem kapitału emirackiego w Polsce, jego wejściem na GPW i inwestycjami o charakterze przemysłowym - zapowiedział wicepremier Janusz Piechociński, który przebywa z wizytą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

W misji gospodarczej towarzyszy mu grupa polskich przedsiębiorców. Wicepremier w Dubaju i Abu Zabi spotka się z przedstawicielami władz ZEA, by rozmawiać o pogłębianiu współpracy gospodarczej.

Jak podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, w ciągu ostatnich trzech lat wymiana handlowa między krajami rosła o 40-50 proc. rokrocznie. "Do ZEA sprzedajemy dziś bardzo duże elektrotechniki. Rośnie też wymiana handlowa w sektorze rolniczym. Rośnie eksport żywności do tego kraju" - powiedział, dodając, że dużym zainteresowaniem cieszą się tu m.in. polskie jabłka i słodycze.

Reklama

Wśród perspektywicznych sektorów współpracy wymienił m.in. farmację, rolnictwo, biotechnologię i odnawialne źródła energii. Jego zdaniem obiecująca jest również współpraca w sektorze ICT. - Nasze czołowe firmy, z Asseco na czele już penetrują ten rynek - zaznaczył.

Piechociński uważa, że Polska w ZEA powinna też stawiać na sektor hotelarski, który szybko rozwija się w tym kraju. - Chcemy wyposażać hotele, bo w tej branży jesteśmy potęgą. Mamy świetny design, mamy świetne wzornictwo, mamy materiały i co ważne, także oświetlenie - w Polsce działa pięć dużych, na warunki europejskie, zakładów LED. ()Jesteśmy też czwartym producentem mebli na świecie i największym w Europie eksporterem. Chcielibyśmy wejść z naszą ofertą do tego kraju - powiedział.

Dodał, że perspektywiczny jest również sektor utylizacji odpadów. - Oni nie mają tutaj selektywnej zbiórki odpadów, () w tej chwili próbują utylizować odpady najnowszymi technologiami. ()Tworzy się przestrzeń dla naszych doświadczeń, a one są duże - segregacja selektywna, odzysk, organizacja sieci - powiedział.

Wicepremier liczy też na większe zaangażowanie emirackiego kapitału w gwarancje dla polskiego eksportu, jak i jego bezpośrednie zaangażowanie inwestycyjne w Polsce.

Uważa jednak, że problemem w tej materii są kwestie regulacji dot. ochrony wzajemnych inwestycji, które zostały ustanowione na poziomie unijnym. - W Europie trwa obecnie olbrzymia dyskusja, co w tym obszarze zmienić w ramach negocjacji dotyczących TTIP (umowy o wolnym handlu UE-USA) - zaznaczył. Dlatego - jak dodał - nie będzie mógł spełnić oczekiwań ZEA, że Polska szybko przystąpi m.in. do umowy o usługach celnych.

- Proponuję wspólne powołanie zespołów, które będą to analizować. Chce doprowadzić jednak do tego, aby resort finansów przygotował np. projekt umowy o współpracy służb celnych - powiedział.

Zaznaczył też, że Polska jest zainteresowana wejściem kapitału emirackiego na polską Giełdę Papierów Wartościowych i bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi o charakterze przemysłowym.

Zjednoczone Emiraty Arabskie są głównym partnerem Polski w regionie Zatoki Perskiej. W 2014 r. obroty handlowe między krajami wzrosły o 50 proc. w porównaniu do 2013 r. - z 865,4 mln dolarów do 1 mld 290,4 mln dolarów. Polski eksport do tego kraju jest znacznie wyższy niż import - w ubiegłym roku wyniósł 1 mld 127,8 mln dolarów.

W 2014 r. w polskim eksporcie przeważały: aparaty telefoniczne - 666,1 mln dol., masło kakaowe - 18,5 mln dol., maszyny do automatycznego przetwarzania danych - 16,2 mln dol., chłodziarko-zamrażarki - 15,2 mln dol., syropy cukrowe - 15,1 mln dol. Najwięksi eksporterzy to firmy: Action, ABC Data, Euro-Net, Imperial Tobacco Polska, Komsa Polska, Ferrero Polska, SGL Karbon Polska.

W imporcie z ZEA w ostatnich latach dominowały z kolei: aluminium i wyroby z metali nieszlachetnych oraz wyroby z tworzyw sztucznych (folie, taśmy, arkusze), jak również materiały i wyroby włókiennicze, wyroby z ceramiki i szkła oraz herbata.

Jak podaje resort gospodarki, łączna wartość polskich inwestycji bezpośrednich w ZEA szacowana jest na 150 mln dol. Działają tam polskie przedsiębiorstwa z branży naftowo-gazowej, budowlanej (Librus), instalacyjnej (Sergas), usług geodezyjnych, urządzeń klimatyzacyjnych (VTS Clima), mebli (MDD) czy opakowań metalowych (krakowska firma Can-Pack w 2005 r. wybudowała w Emiratach wytwórnię puszek metalowych Arab Can. Co.).

Z Abu Zabi Łukasz Osiński

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »