10 proc. groźnych towarów

W Polsce przewozi się koleją rocznie około 20 mln ton towarów niebezpiecznych, przede wszystkim ropy i jej pochodnych. W 2006 roku w Polsce doszło do 40, na ogół drobnych, awarii przy przewozie takich towarów.

W Polsce przewozi się koleją rocznie około  20 mln ton towarów niebezpiecznych, przede wszystkim ropy i jej  pochodnych. W 2006 roku w Polsce doszło do 40, na ogół drobnych,  awarii przy przewozie takich towarów.

Przewóz 20 mln ton rocznie oznacza przeciętnie 30 pociągów na dobę, każdy po 30 wagonów-cystern. Około 90 proc. tych towarów to ropa i produkty ropopochodne (benzyny, oleje napędowe), gazy techniczne (głównie propan-butan) i kwas siarkowy.

W Polsce wozi się również, choć w mniejszych ilościach, bardziej niebezpieczne towary, np. chlor do uzdatniania wody i amoniak do produkcji nawozów sztucznych, ale w ostatnich latach Urząd Transportu Kolejowego (UTK) nie odnotował poważniejszych awarii związanych z przewozem tych towarów.

Reklama

Zdaniem dyrektora departamentu nadzoru eksploatacyjnego i bezpieczeństwa ruchu w UTK, Wojciecha Barburskiego, bezpieczeństwo przewozu takich materiałów w Polsce jest "stosunkowo wysokie".

Z danych UTK wynika, że około 90 proc. przewozów towarów niebezpiecznych to przewozy krajowe, a 10 proc. przejeżdża przez Polskę tranzytem. 20 mln ton rocznie to około 8-9 proc. ogółu towarów przewożonych koleją.

W ubiegłym roku zdarzyły się w Polsce dwa wypadki kolejowe i dwie poważniejsze awarie z utratą szczelności cystern i uwolnieniem się materiału niebezpiecznego. W Tarnowskich Górach wyciekło 0,8 tony benzyny z powodu nieszczelnej rury spustowej. Na stacji kolejowej Jaworzno-Szczakowa wyciekło 0,15 tony kwasu siarkowego, z powodu pęknięcia spawu na rurze spustowej.

Uszkodzenie dławika zaworu głównego po wykolejeniu cysterny było przyczyną wycieku 1,5 tony benzyny na stacji Zajączkowo Tczewskie. W pobliżu stacji Poznań Wschód na niestrzeżonym przejeździe kolejowym samochód ciężarowy, mimo znaku stop, wjechał w bok pociągu. W wyniku wykolejenia lokomotywy i czterech wagonów- cystern wyciekło 1,5 tony oleju napędowego.

W żadnym z tych przypadków nie doszło do uszczerbku na zdrowiu pracowników kolejowych lub osób postronnych.

Bezpieczeństwa przewozów towarów niebezpiecznych pilnują doradcy po egzaminach państwowych - takie są zasady międzynarodowe, do których Polska się stosuje. Nadawcy, odbiorcy, przewoźnicy i firmy zarządzające infrastrukturą mają obowiązek zatrudniania takich specjalistów.

Egzamin jest ważny 5 lat, po upływie tego okresu trzeba go zdać ponownie. Według stanu na koniec 2006 roku, uprawnienia doradcy miało w Polsce 308 osób.

Jednym z zabiegów redukujących ryzyko związane z transportem kolejowym jest ograniczenie prędkości latem tam, gdzie może dojść do zniekształceń torów spowodowanych wysokimi temperaturami.

W Polsce ograniczenia prędkości pociągów pasażerskich i towarowych wprowadza zarządca infrastruktury kolejowej, głównie PKP Polskie Linie Kolejowe. Na początku tego tygodnia wprowadzono około 300 takich ograniczeń.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: proca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »