100 barier dla firm

W 2004 r. firmy najbardziej skarżyły się na ustawy podatkowe i utrudnianie inwestycji budowlanych. Czarna rozpacz.

W 2004 r. firmy najbardziej skarżyły się na ustawy podatkowe i utrudnianie inwestycji budowlanych. Czarna rozpacz.

Wczoraj Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych (PKPP) Lewiatan po raz drugi zaprezentowała "Czarną listę barier" dla przedsiębiorczości w Polsce. Wynika z niej, że w ubiegłym roku nastąpiło wyraźne pogorszenie warunków prowadzenia biznesu. Na listę trafiło około 100 złych regulacji.

- Czarną listę przekazaliśmy rządowi, a wkrótce dostarczymy ją parlamentowi.

Tak dalej być nie może. Państwo jest wrogo nastawione do przedsiębiorców, a polska gospodarka należy do najsłabszych w UE. Aby ułatwić rozwój firm i przyciągnąć zagranicznych inwestorów należy szybko poprawić warunki do prowadzenia działalności gospodarczej - alarmuje Henryka Bochniarz, prezydent PKPP.

Reklama

Najgorsze złe podatki

Pierwszą dziesiątkę największych bubli zajmują przepisy nowej ustawy o VAT (weszła 1 maja 2004 r.). Druga dziesiątka to zapisy w ustawach o CIT, PIT i ordynacji podatkowej. Oznacza to, że najbardziej w przedsiębiorców uderza prawotwórcza działalność Ministerstwa Finansów (MF), w którym powstały projekty najbardziej krytykowanych przepisów. Na co głównie skarżą się firmy? W przypadku ustawy o VAT m.in. na: utrudnienia stosowania stawki 0-proc. przy wywozie towarów, ograniczenia odliczania podatku przy nabyciu samochodów osobowych, ograniczenia zwrotu nadwyżki podatku, konieczność płacenia kaucji gwarancyjnej czy brak ulgi na złe długi. Największe problemy z ustawy o CIT to m.in.: obowiązek zapłaty podatku od nie osiągniętego dochodu, problemy z określaniem kosztów uzyskania przychodu czy niejasności związane z wydatkami na cele reprezentacji i reklamy. W PIT najbardziej nie podoba się konieczność płacenia składek zdrowotnych przez osoby, które nie osiągają dochodu.

Budowlanka i dotacje

Zdaniem Jeremiego Mordasewicza, eksperta PKPP, zwiększyły się także bariery w inwestycjach budowlanych.

- Dłużej niż rok temu czeka się na pozwolenie na budowę i na uzyskanie warunków zabudowy. Brakuje planów zagospodarowania przestrzennego i map. Łatwiej jest wstrzymać rozpoczęte budowy z błahych powodów. Dobrym przykładem są Złote Tarasy w Warszawie - mówi Jeremi Mordasewicz.

Poważne problemy stwarzają bariery w wykorzystaniu funduszy strukturalnych z UE.

- Mało firm zabiega o wsparcie, mało pomoc uzyskało. Obawiamy się, że nastąpi jeszcze eskalacja problemów w trakcie realizacji projektów i rozliczania dotacji - uważa Małgorzata Krzysztoszek, ekspert PKPP.

Jarosław Królak

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: problemy | 100 | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »