22 proc. więcej kupujących domy w Wielkiej Brytanii

Kwiecień wydłużył do 8 serię kolejnych miesięcy zwyżki cen surowców. To bezprecedensowy przypadek, by tak długo bez żadnej przerwy notowana towarów szły w górę. Ostatni dzień minionego miesiąca też upłynął pod znakiem zwyżki surowców, a indeks CRB mierzący koniunkturę na tym rynku przekroczył 370 pkt.

Kwiecień wydłużył do 8 serię kolejnych miesięcy zwyżki cen surowców. To bezprecedensowy przypadek, by tak długo bez żadnej przerwy notowana towarów szły w górę. Ostatni dzień minionego miesiąca też upłynął pod znakiem zwyżki surowców, a indeks CRB mierzący koniunkturę na tym rynku przekroczył 370 pkt.

Tym samym znalazł się przy silnym oporze, związanym z 61,8-proc. zniesieniem ostatniej bessy. Jednocześnie wzrost blokuje w tych okolicach górne ramię kanału wzrostowego, jakim można opisać notowania surowców od wiosny 2009 r.

Tym samym po piątkowej sesji można mówić o wypełnieniu się w całości zasięgu ruchu towarów. W tym roku napędzany jest głównie deprecjacją dolara. Zależność pomiędzy tymi rynkami jest bardzo wyraźna i zapewne będzie się utrzymywać przez najbliższy czas. I nie chodzi tu tylko o ogólną wysoką korelację tych rynków, ale przesłanki zachowania obu rynków. Chodzi o stymulację monetarną, która osłabia dolara, a jednocześnie dostarcza kapitału na spekulacje surowcami.

Reklama

Maj będzie przedostatnim miesiącem drugiej rundy druku pieniędzy w USA. Inwestorzy będą sobie coraz częściej zadawać pytanie, jak rynki finansowe będą radzić sobie bez tego rodzaju wsparcia ze strony Rezerwy Federalnej. Jednocześnie widać powrót wyczulenia inwestorów na wszelkie doniesienia związane z zacieśnianiem polityki pieniężnej. Słabość rynków wschodzących w ostatnich dniach można właśnie z tym wiązać (wzrost stopy rezerwy obowiązkowej w Turcji, czy podwyżka stóp procentowych w Rosji).

Home Broker zwraca uwagę:

Rynek surowców po 8 kolejnych miesiącach wzrostu dotarł do silnego oporu, który przejść "z marszu" będzie bardzo trudno

W Wielkiej Brytanii notowany jest wzrost zainteresowania kupujących nieruchomościami mieszkaniowymi

Rynki nieruchomości

Według Hometrack, firmy badającej rynek nieruchomości, ceny mieszkań w Wielkiej Brytanii w kwietniu nie spadły pierwszy raz od 10 miesięcy. Pozostały na poziomie z marca. Podniosły się natomiast w Londynie, o 0,3 proc. Hometrack wskazuje na rosnące zainteresowanie kupujących, które jest obrazowane przyrostem rejestracji klientów w agencjach pośrednictwa nieruchomościowego. W kwietniu wyniósł on 2,8 proc., a od początku tego roku 22 proc.

Ceny domów pozostają natomiast pod dużą presją w Australii. W I kwartale spadły o 1,7 proc. w porównaniu z IV kwartałem 2010 r. Był to największy regres od III kwartału 2008 r. Przyczyn takiego stanu rzeczy upatruje się w podwyżkach stóp procentowych w tym kraju, jak w powodzi, która zaburzyła aktywność gospodarczą w stanie Queensland.

W Korei natomiast władze wdrażają środki mające wesprzeć tamtejszy rynek nieruchomości po tym, jak coraz więcej firm na nim działających ma kłopoty.

Zespół Analiz Home Broker

Home Broker
Dowiedz się więcej na temat: ostatni dzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »