750 ofert Bridgestona w Stargardzie

Umowa inwestycyjna z japońskim koncernem Bridgestone, który ma zamiar wybudować w Stargardzie Szczecińskim (Zachodniopomorskie) fabrykę opon, została podpisana w poniedziałek. Docelowo nowy zakład ma zatrudniać 750 pracowników.

Umowę podpisali m.in. prezes Bridgestone Europe Takashi Urano, minister gospodarki Piotr Woźniak, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ) Andrzej Kanthak oraz przedstawiciele władz samorządowych i regionalnych.

Koncern chce zainwestować w stargardzką fabrykę 200 mln euro. Europejska spółka japońskiego koncernu, Bridgestone Europe NV/SA (BSEU) będzie w niej produkować opony radialne do samochodów ciężarowych i autobusów. Produkcja ma się rozpocząć w pierwszej połowie 2009 r., a w pierwszej połowie 2011 r. ma być produkowanych ok. 5 tys. opon dziennie. Według planów, budowa zakładu rozpocznie się w pierwszym półroczu 2007 r.

Reklama

Jak powiedział Piotr Kozłowski z Bridgestone Poland, na decyzję o inwestowaniu w Stargardzie Szczecińskim wpływ miały przede wszystkim położenie miasta oraz dostępność kadr i ?konstruktywne podejście władz?.

Prezes Bridgestone Europe Takashi Urano podkreślił, że zawarcie porozumienia w sprawie inwestycji nie było łatwe, ale "udało się do niego dojść przy pomocy polskiego rządu". "Chciałbym, aby ta fabryka była naszym wspólnym sukcesem" ? dodał.

Minister gospodarki Piotr Woźniak powiedział, że ?japońskie inwestycje w Polsce oznaczają m.in. stabilne miejsca pracy, rozwój wysokich technologii i poprawę bilansu w handlu zagranicznym". Jego zdaniem, fabryka Bridgestone w Stargardzie będzie także szansą na realizację kolejnych inwestycji w regionie. Przypomniał, że bezrobocie w okolicach tego miasta sięga ponad 20 proc.

"Stargardzka inwestycja to kolejny sukces Polski i dowód, że rozwija się ona dynamicznie i jest przyjazna inwestorom" ? podkreślił minister.

Przed podpisaniem umowy miasto podjęło zobowiązania wobec inwestora. Mają one być sfinansowane z emisji obligacji komunalnych w wysokości 20 mln zł; emisję zaplanowano na lata 2007- 2010. Wśród zadań miasta jest m.in.: budowa sieci wodociągowej do granic działki inwestora oraz budowa dróg dojazdowych.

Radni miasta podjęli również uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na utworzenie na terenie Stargardu podstrefy Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która swoim obszarem obejmie teren, na którym będzie wybudowana fabryka koncernu Bridgestone. Fabryka będzie zlokalizowana na działce o powierzchni ok. 100 ha.

Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna (PSSE) powstała w 2001 r., obejmuje dwanaście terenów inwestycyjnych, na których działalność gospodarcza może być prowadzona na preferencyjnych zasadach. Do końca 2005 r. zatrudnienie w firmach na terenie PSSE znalazło ponad 10 tys. osób. Wielkość nakładów inwestycyjnych zamknęła się kwotą 1 mld 428,77 mln zł.

Bridgestone posiada 49 zakładów produkujących opony na świecie, m.in. w Brazylii, Meksyku, Chinach i na Węgrzech. Polska fabryka Bridgestone będzie drugą, po fabryce w Bilbao (Hiszpania), europejską fabryką koncernu, produkującą opony do ciężarówek. Polska fabryka ma m.in. zapewnić firmie samowystarczalność w regionie.

Poza Bridgestone Poland, japońska grupa jest w Polsce właścicielem firm produkcyjnych: Bridgestone Diversified Products Poland w Żarowie na Dolnym Śląsku, Firestone Industrial Products Poland w Wolsztynie w Wielkopolsce oraz spółki handlowej Bridgestone Sales Polska w Warszawie. W sumie Bridgestone zatrudnia w tej chwili w Polsce około 1.600 osób.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bridgestone | fabryka | opony | Stargard Szczeciński | budowa | minister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »