Akcyza na używane
Opodatkowanie akcyzą samochodów osobowych sprowadzanych z zagranicy narusza postanowienia "Traktatu Ustanawiającego Wspólnotę Europejską".
Podstawą Wspólnoty, w myśl przepisu art. 23 Traktatu, jest unia celna, która rozciąga się na całą wymianę towarową. Obejmuje ona m.in. zakaz ceł przywozowych i wywozowych między Państwami członkowskimi oraz wszelkich opłat o skutku równoważnym. Ponadto między Państwami członkowskimi zakazane są, stosownie do przepisu art. 28 Traktatu, ograniczenia ilościowe w przywozie oraz wszelkie środki o skutku równoważnym.
Powyższe oznacza, iż od 1 maja w stosunku do samochodów osobowych sprowadzanych z Unii Europejskiej Polska nie może stosować ceł przywozowych oraz wszelkich opłat o skutku równoważnym. Pobierany w Polsce podatek akcyzowy z tytułu sprowadzania samochodów osobowych z UE spełnia funkcję niedozwolonej opłaty o skutku równoważnym.
Ministerstwo Finansów naruszając fundamenty unijnej swobody przepływu towarów, na swojej witrynie internetowej podkreśliło swój wyjątkowy profiskalizm informując, iż "wiele podmiotów przywozi do Polski z innych państw UE samochody osobowe, zapominając, że ciąży na nich obowiązek zapłaty akcyzy". To jednak chyba resort zapomniał dostosować nasze prawo do unijnego.