Atmosfera wyczekiwania, WIG20 na minusie

Oczekiwanie. To właśnie to słowo najlepiej pasuje do przebiegu dzisiejszej sesji. Tych inwestujących w Europie najciekawsze momenty dzisiejszego dnia czekają bowiem dopiero po zakończeniu handlu. Mowa o decyzji amerykańskich bankierów centralnych oraz wstępnych wynikach wyborów parlamentarnych w Holandii. Większość jednak optymistycznie podchodzi do rozwoju wydarzeń, ponieważ mamy do czynienia z wyraźną przewagą "wzrostowych" indeksów. Jednym z wyjątków była niestety warszawska GPW.

Oczekiwanie. To właśnie to słowo najlepiej pasuje do przebiegu dzisiejszej sesji. Tych inwestujących w Europie najciekawsze momenty dzisiejszego dnia czekają bowiem dopiero po zakończeniu handlu. Mowa o decyzji amerykańskich bankierów centralnych oraz wstępnych wynikach wyborów parlamentarnych w Holandii. Większość jednak optymistycznie podchodzi do rozwoju wydarzeń, ponieważ mamy do czynienia z wyraźną przewagą "wzrostowych" indeksów. Jednym z wyjątków była niestety warszawska GPW.

Póki co Brexit nie straszny rynkowi pracy na Wyspach Brytyjskich. Stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii spadła w styczniu do 4,7 proc. - najniższego poziomu od 42 lat. Ekonomiści nie spodziewali się spadku bezrobocia prognozując utrzymanie się stopy na poziomie 4,8 proc.

Po południu nadeszły do nas dane zza oceanu - ceny i sprzedaż detaliczna w lutym rosły w Stanach Zjednoczonych w tempie 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym. Rok do roku inflacja za oceanem wyniosła 2,7 proc., natomiast sprzedaż detaliczna odnotowała wzrost o 5,7 proc.

Reklama

Indeks 20 największych spółek warszawskiego parkietu przez większą część sesji oscylował w okolicach wtorkowego zamknięcia. Gdy już wydawało się, że zakończy notowania wynikiem remisowym, na kilkanaście minut przed zakończeniem handlu doszło do gwałtownej przeceny. W jego rezultacie WIG20 zakończył sesję spadkiem o 0,38 proc. do 2230 pkt.

Najwyższą w swojej historii cenę zanotował w trakcie dzisiejszych notowań PKN Orlen. Po godz. 16 za akcje koncernu trzeba było płacić 105,30 zł. Spółka potwierdziła dziś to co było wiadome już po raporcie kwartalnym - pomimo niższych niż w 2015 r. przychodów, w 2016 roku Orlen zarobił 5,26 mld zł, czyli aż o 60 proc. więcej niż rok wcześniej. W związku z tak pozytywnymi wynikami zarząd koncernu zaproponował rekordową dywidendę w wysokość 3 zł na akcję. To aż o 50 proc. więcej niż przed rokiem. Akcje PKN Orlen drożały dziś o 0,29 proc. do 103,50 zł. Najmocniejszym blue chipem był rosnący o 1,74 proc. Lotos, główny konkurent PKN Orlen na polskim rynku.

Po dzisiejszej decyzji Rezerwy Federalnej, jutro rynki otrzymają kolejną dawkę komunikatów banków centralnych, bowiem o stopach decydować będą instytucje m. in. w Japonii i Wielkiej Brytanii. W czwartek raporty za 2016 rok opublikuje kilka ważnych graczy na warszawskim parkiecie: Asseco Poland, Cyfrowy Polsat, KGHM i JSW. W piątek na pierwszym planie znajdą się polskie dane. O godz. 14 GUS przedstawi zarówno dynamikę produkcji przemysłowej, jak i sprzedaży detalicznej. Po zakończeniu sesji na GPW dojdzie do rewizji indeksów, w ramach której m.in. JSW zastąpi Eneę w WIG-u20, a w WIG-u30 Kruk zastąpi Bogdankę.

Paweł Grubiak

Superfund.pl
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »