Banki w centrum uwagi

Po silnej wyprzedaży banków do jakiej doszło podczas piątkowej sesji na GPW poniedziałkowy handel przyniósł huśtawkę nastrojów. Rosnące parkiety europejskie wprowadziły na początku handlu więcej spokoju w poczynania inwestorów w Warszawie. Powracający niepokój mógł być efektem dalszej przeceny akcji i obligacji Getin Noble Banku (-14%), którego akcjonariuszy nie uspokoiły jak się okazuje efekty nocnych obrad Komitetu Stabilności Finansowej, po których NBP zadeklarował wsparcie dla banków L. Czarneckiego.

Po silnej wyprzedaży banków do jakiej doszło podczas piątkowej sesji na GPW poniedziałkowy handel przyniósł huśtawkę nastrojów. Rosnące parkiety europejskie wprowadziły na początku handlu więcej spokoju w poczynania inwestorów w Warszawie. Powracający niepokój mógł być efektem dalszej przeceny akcji i obligacji Getin Noble Banku (-14%), którego akcjonariuszy nie uspokoiły jak się okazuje efekty nocnych obrad Komitetu Stabilności Finansowej, po których NBP zadeklarował wsparcie dla banków L. Czarneckiego.

O ile sytuacja wokół największych spółek sektora finansowego uległa pewnemu uspokojeniu o tyle wyraźne zwyżki kontynuowała energetyka, napędzana oczekiwaniami na podwyżki cen prądu i udaną aukcję mocy. Niestety mające większe wagi w składach głównych indeksów banki w miarę upływu czasu zaczęły rynkowi ciążyć, oddając poranne wzrosty.

Powracający niepokój mógł być efektem dalszej przeceny akcji i obligacji Getin Noble Banku (-14%), którego akcjonariuszy nie uspokoiły jak się okazuje efekty nocnych obrad Komitetu Stabilności Finansowej, po których NBP zadeklarował wsparcie dla banków L. Czarneckiego.

Reklama

Po południu sytuacja na szczęście uległa znów poprawie i oba państwowe giganty PKOBP (3,3%), i Pekao (1,5%) finiszowały w dodatniej strefie. W ujemną stronę skali skierowała się za to wycena PZU (-0,5%). Ponadto słabiej radziły sobie walory CCC (-1,4%), Eurocashu (-4,9%), Cyfrowego Polsatu (-1,9%), mBanku (-1%) oraz Orange (-0,9%). Pewną przeciwwagą dla nich były wspominanie wcześniej walory spółek energetycznych czyli Tauronu (4,4%), Enei (4,5%), Energi (3%) oraz PKNOrlen (2,8%), Lotosu (2,2%), Santandera (2%), Aliora (2,7%),

W porównaniu z segmentem blue chipów szeroki rynek nie jest targany takimi emocjami i huśtawką nastrojów. Tutaj inwestorzy przywykli do relatywnej słabości i trwających w długim terminie przecen akcji. Dzisiaj spółką, która podjęła próbę walki z tą negatywną tendencją była Amica (6,5%), która pochwaliła się bardzo dobrymi wynikami kwartalnymi.

Warte odnotowania były również wzrosty Playa (7%) i Grupy Azoty (5,6%). Zdecydowanie mniej powodów do radości mieli posiadacze spółek z branży technologicznej takich jak LiveChat (-9%), 11Bit (-5,9%), czy też Farm51 (-6,9%), które po wynikach znajdują się pod presją podaży.

Z racji ograniczonych rozmiarów i o połowę mniejszej wartości obrotów poniedziałkowe odbicie na GPW nie zdołało wymazać skutków piątkowej przeceny.

Opuszczenie przez WIG20 dołem strefy 2200 punktów, spowodowało, iż rejon ten stał się obecnie najbliższym oporem, którego sforsowanie nie będzie, jak pokazuje dzisiejsza sesja, bynajmniej łatwe. Relatywna słabość naszego parkietu znalazła w ostatnim czasie kolejne uzasadnienie w postaci niepewności jaką wykreowała sytuacja w polskim sektorze bankowym, który nerwowo zareagował na dymisję szefa KNF.

Paweł Kubiak

Makler

Santander Biuro Maklerskie

Santander Dom Maklerski
Dowiedz się więcej na temat: centrum uwagi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »