Banki w centrum uwagi

Dziś brak było istotnych publikacji makroekonomicznych. Wczorajsze straty zaczęły odrabiać surowce. O godz. 16.30 indeks surowców CRB nieznacznie rośnie (0,1%), lecz aktywność inwestorów w tym segmencie rynku widać głównie na notowaniach ropy (73,15 USD/baryłkę) i złota (622 USD/uncję).

Dziś brak było istotnych publikacji makroekonomicznych. Wczorajsze straty zaczęły odrabiać surowce. O godz. 16.30 indeks surowców CRB nieznacznie rośnie (0,1%), lecz aktywność inwestorów w tym segmencie rynku widać głównie na notowaniach ropy (73,15 USD/baryłkę) i złota (622 USD/uncję).

Także kontrakty na miedź nie pozostają w tyle, co jednak nie przekłada się na notowania KGHM. Miedziowa spółka nie zmienia wartości na zamknięciu piątkowej sesji. Dobrą passę utrzymują banki. Dziś w kręgu zainteresowania inwestorów były szczególnie PKO BP i PEKAO, które wzrosły o ponad 3%. Warto tu wspomnieć, iż przekroczone zostały psychologiczne bariery cenowe na obu walorach. Akcje PEKAO zakończyły dzień z ceną 207 zł natomiast PKO BP kosztowały na zamknięciu 40 zł. WIG20, ku uciesze inwestorów, osiąga kolejny historyczny szczyt notowań na poziomie 3185,67 pkt po wzroście o 1,15% i obrotach przekraczających 1 mld PLN. Podczas sesji ustanowiony został rekord intraday na poziomie 3209,04 pkt. Na koniec dnia symbolicznie (0,55%) wzrasta także indeks średnich spółek co jednak świadczy o dużym zainteresowaniu inwestorów polskimi blue chipami. Czyżby na rynek powrócili inwestorzy zagraniczni, którzy zwykle kupują duże spółki? Od kilku sesji notowane są wysokie obroty z dużym udziałem transakcji dokonanych na największych spółkach. Dziś na całym rynku dokonano transakcji za 1,55 mld PLN, co również potwierdza powyższe przypuszczenia.

Reklama

Optymistycznie kończą dzień także inwestorzy na innych europejskich parkietach. Wyjątek stanowią tutaj Węgry. Budapeszteński indeks po wczorajszych imponujących wzrostach dziś notuje korektę i spada o 1,2%. Nie jest to jednak zapewne ostatnie słowo węgierskich inwestorów, którzy w przyszłym tygodniu mogą powrócić na rynek z większą gotówką.

W pierwszej części dnia złoty tracił na wartości. Stabilny pozostawał jednak EUR/USD utrzymując się powyżej poziomu 1,23. Powracający sentyment inwestorów zagranicznych do rynków wschodzących zaowocował po południu wzrostem notowań naszej waluty. O godz. 16.45 za euro trzeba zapłacić 3,88 a za dolara 3,1450. Taka reakcja w piątek dobrze nastraja na przyszły tydzień, zwłaszcza że będzie on obfitował w ważne dla rynku publikacje. W środę poznamy decyzję RPP, która zdaniem analityków, pozostawi stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. W piątek inwestorzy zapoznają się ze wstępnym odczytem PKB za I kwartał w USA. Będzie zatem dość nerwowo, gdyż dobry odczyt przełożyć się może na wzrost rentowności amerykańskich papierów skarbowych i na wzrost oczekiwań odnośnie kontynuacji cyklu podwyżek stóp procentowych. Jak wiadomo jest to temat, który mocno determinuje zachowanie inwestorów na wszystkich rynkach, nie tylko na rynku stóp procentowych.

Michał Kowalski

Expander.pl
Dowiedz się więcej na temat: bank | aktywność inwestorów | dolar | centrum uwagi | Uwaga! | bańki | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »