BarCap: Deficyt finansów publicznych w '12 wyniesie 4 proc. PKB

Rządowy cel deficytu finansów publicznych poniżej 3,0 proc. PKB w 2012 r. jest najważniejszym źródłem ryzyka dla Polski w najbliższym roku - uważa bank inwestycyjny Barclays Capital (BarCap). Ze swej strony przewiduje go na 4 proc. PKB.

Rządowy cel deficytu finansów publicznych poniżej 3,0 proc. PKB w 2012 r. jest najważniejszym źródłem ryzyka dla Polski w najbliższym roku - uważa bank inwestycyjny Barclays Capital (BarCap). Ze swej strony przewiduje go na 4 proc. PKB.

W swoich prognozach na IV kw. 2011 r. (The menacing shadow of Mount Vesuvius) opublikowanych w środę, bank chwali polski rząd za działania podjęte dla redukcji deficytu finansów publicznych w tym roku, stawiające sobie za cel sprowadzenie go do 5,6 proc. PKB (zgodnie z terminologią ESA95) wobec 7,9 proc. w 2010 r. i uważa, że cel ten zostanie osiągnięty.

Twierdzi zarazem, że założenia makro przyjęte za 2012 r., w oparciu o które rząd chce obniżyć poziom deficytu poniżej progu 3,0 proc. PKB w 2012 r. (PKB 4,0 proc., inflacja 2,8 proc.) mogą się okazać zbyt optymistyczne, choćby ze względu na niesprzyjające otoczenie. "Najlepszy etap wzrostu Polska ma za sobą" - napisano w komentarzu banku, wskazując na perspektywę spowolnienia eksportu i popytu krajowego.

Reklama

Podstawowy scenariusz banku zakłada spowolnienie w drugiej połowie br. oraz łagodne wyhamowanie PKB z 3,8 proc. za 2011 r. do 2,7 proc. za 2012 r. Stopa inflacji towarów i usług konsumpcyjnych obniży się do 3,5-4,0 proc. na koniec br. i pozostanie na tym poziomie w następnych miesiącach.

BarCap zauważa, iż prognoza inflacji za 2012 r. jest trudna. Obowiązująca od stycznia br. zwyżka podstawowej stawki VAT-u o 1 pkt proc. nie będzie uwzględniana w obliczeniach, a niższy popyt wpłynie hamująco na płace i popyt krajowy. Z drugiej strony niepewność towarzyszy działaniom, na które rząd wyłoniony w wyborach zdecyduje się dla dalszego zacieśnienia polityki fiskalnej.

Bank wskazuje w tym kontekście na podatki pośrednie (m. in. VAT, akcyzę i wyższe stawki dla najlepiej zarabiających grup społecznych), które rząd może wprowadzić, jeśli uzna za konieczne, a których skutkiem będzie pobudzenie inflacji. Sądzi też, iż nie zanosi się na to, by złoty mógł szybko odrobić straty z ostatnich tygodni.

O długu publicznym BarCap napisał, że "jest podatny na wahania kursowe złotego i deficyt fiskalny (40 proc. polskiego długu denominowana jest w walutach zagranicznych). Dziesięcioprocentowa deprecjacja złotego - według naszych ocen - pogarsza proporcję długu do PKB o 1,5-2,0 pkt proc.".

"Zakładając, że cel wyznaczony w budżecie za 2011 r. zostanie zrealizowany i złoty do końca br. odrobi część strat, proporcja długu do PKB nie powinna przekroczyć 53,5 proc. liczona zgodnie z polską terminologią" - zaznaczyli analitycy.

Za "umiarkowanie negatywny" czynnik dla polskiej gospodarki BarCap uznał też saldo bilansu płatniczego, ponieważ "potrzeby finansowe Polski na rynkach zagranicznych powodują, że złoty jest podatny na zmiany nastawienia inwestorów do ryzyka".

"W reakcji na osłabienie zagranicznego popytu szacujemy poziom ujemnego salda obrotów bieżących bilansu płatniczego na ok. 5,0 proc. PKB w 2011 r. Dodatkowym obciążeniem dla złotego w okresie awersji do ryzyka może być duża suma krótkookresowego długu, który musi zostać zrolowany (ok. 50 mld euro według ocen Institute of International Finance) i roczna amortyzacja w wys. ok. 15 mln euro" - zaznacza komentarz.

Ujemne saldo obrotów za 2011 r. BarCap przewiduje na 5,0 proc. PKB. Pierwszej redukcji stóp procentowych bank spodziewa się w I. kw. 2012 r. "Nie zanosi się, by Polska mogła odgrodzić się problemów eurostref - ma znaczne potrzeby finansowe, co czyni złotego podatnym na wahania na rynkach finansowych" - wyjaśnia BarCap.

Bank zaznacza zarazem, że skutki te będą dla Polski mniej dotkliwe niż dla innych rynków wschodzących.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: PKB | proca | Barclays Capital | finanse publiczne | dane makroekonomiczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »