Będą płacić za donosy

Radny Krzysztof Haładus (PiS) złożył do prezydenta Sosnowca interpelację, w której postuluje wprowadzenie płacenia za donosy - informuje "Dziennik Zachodni". Informatorzy mieliby dostawać od 50 do 100 zł.

Kto miałby wykładać kasę: policja, gmina, straż miejska? Tego nie wiadomo.

- Mój pomysł na to, jak poprawić bezpieczeństwo w mieście narodził się dzięki dwóm impulsom. Płacenie za informacje, to tylko fragment mojej interpelacji - podkreśla Haładus. "O tym, jak częste są przypadki dewastacji przystanków autobusowych, czy kradzieże studzienek kanalizacyjnych, dowiaduję się od mieszkańców i to jest naprawdę duży problem. Drugim impulsem był niedawno przyjęty przez gminę ogólnopolski program "Razem bezpieczniej" - wyjaśnia.

Radny podkreśla, że lepiej wydać pieniądze za informację, dzięki której nie dojdzie do zniszczenia np. wiaty autobusowej niż za jej remont. - Chodzi mi tylko i wyłącznie o nagrodzenie takich informacji, dzięki którym na gorącym uczynku zostaną zatrzymani chuligani i nie dojdzie do zniszczenia mienia. Może dzięki pieniężnym nagrodom ludzie nie będą w takich przypadkach odwracać głów i sięgną po telefon - mówi gazecie radny.

Reklama

Sceptycznie do pomysłu radnego podchodzi pełnomocnik prezydenta Sosnowca Mateusz Rykała. - Wprowadzenie w życie pomysłu jednego z radnych mogłoby wytworzyć biurokratyczną patologię. Donosicielstwo za pieniądze może być nadużywane przez różne osoby. Powinno nam zależeć na budowaniu społeczeństwa obywatelskiego. Płacenie za donos raczej temu nie pomoże - uważa.

- Potrzebna jest praca u podstaw na rzecz społeczeństwa obywatelskiego, a nie donosy. Dla mnie ideałem byłoby stworzenie w mieście straży obywatelskiej, podobnej do tych, jakie są w Stanach Zjednoczonych - dodaje Rykała.

Pomysł płacenia za donosy próbowano wprowadzić już m.in. w gminie Kunów, koło Ostrowca Świętokrzyskiego. Nie sprawdził się on jednak, dlatego po ostatnich wyborach samorządowych zaniechano go. W Zgorzelcu poprzednie władze miasta próbowały motywować strażników miejskich premią za zatrzymanie wandali na gorącym uczynku - podaje przykłady "Dziennik Zachodni".

PAP/Dziennik Zachodni
Dowiedz się więcej na temat: donosy | radny | dziennik | 100 zł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »