Belka za 19-proc. VAT
Premier Marek Belka powiedział podczas spotkania z przedsiębiorcami, że jest za wprowadzeniem jednolitej stawki podatku VAT na poziomie 19% - poinformował Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club.
- Mam nadzieję, że szczegóły propozycji znajdą się w exposé premiera - stwierdził M. Goliszewski. Dodał, że Marek Belka "zachwyca się" wspaniałymi wynikami budżetu Słowacji, przekonując, że są one efektem ujednolicenia stawek VAT. Możliwość wprowadzenia jednej, 19-proc. stawki podatku od towarów i usług, sygnalizował wcześniej wicepremier Jerzy Hausner. W tej chwili w Polsce obowiązują cztery stawki VAT: 22, 7 i 3% oraz stawka zerowa.
- Ujednolicenie poziomu VAT byłoby dobrym rozwiązaniem. W przypadku niektórych towarów, np. żywności, oznaczałoby to jednak wzrost podatku - mówi M. Goliszewski. - Trzeba rozważyć, co jest korzystniejsze w długim terminie: uproszczenie systemu podatkowego czy utrzymanie niższych stawek - dodaje.
- To fatalny pomysł - ocenia z kolei Rafał Antczak, ekonomista CASE. - Wprowadzenie 19-proc. stawki VAT będzie oznaczać znaczący wzrost obciążeń podatkowych - mówi. Jego zdaniem, ujednolicenie podatku od towarów i usług miałoby sens, pod warunkiem, że stawka wynosiłaby 15%. Tyle mniej więcej wynosi w tej chwili tzw. efektywna stawka VAT.
Wprowadzenie jednolitego podatku VAT - oraz PIT i CIT - na poziomie 15% postuluje Platforma Obywatelska. - Im niższa stawka VAT, tym lepiej - twierdzi również M. Goliszewski.
W opinii R. Antczaka, rząd robi wszystko, żeby zwiększyć obciążenia podatkowe, wykorzystując przy tym niewiedzę posłów. - Wielu parlamentarzystów ma błędne mniemanie, że wysokość stawek VAT nie ma znaczenia dla przedsiębiorców, gdyż mogą sobie podatek odliczać - mówi ekonomista. - Tymczasem wzrost stawek oznacza podwyżkę cen towarów dla konsumentów, a to z kolei powoduje spadek popytu - dodaje. Jego zdaniem, już w tej chwili mamy najwyższe stawki VAT w Unii Europejskiej. - Dalsze podnoszenie obciążeń z tytułu tego podatku będzie oznaczać spadek konkurencyjności naszej gospodarki - dodaje. W tegorocznym budżecie założono, że wpływy z VAT wyniosą 68 mld zł. To o ponad 7 mld zł więcej niż przed rokiem.