Białoruś ma plany nowej hydroelektrowni na Niemnie

Białoruś planuje wybudować na rzece Niemen nową elektrownię wodną. Ma ona powstać w okolicy wsi Plebańskie, w pobliżu miejsca, gdzie Kanał Augustowski wpada do rzeki Niemen.

Nowa hydroelektrownia o nazwie "Niemnowska" pochodzącej od wsi Niemnowo ma być położona około 5 kilometrów od granicy z Litwą. Ma mieć moc 20 MW i dostarczać prąd do dwóch rejonów. Zostanie zbudowana około dwudziestu kilometrów od uruchomionej w 2012 roku hydroelektrowni w pobliżu Grodna.

Gazeta internetowa "Nawiny" informuje, że realizacją nowej inwestycji są zainteresowani biznesmeni ze Słowacji. Wcześniej możliwość taką rozpatrywały firmy z Polski, Włoch i Turcji.

Jednak dotychczas nie udało się znaleźć inwestorów. Według białoruskiej gazety, chodzi o warunki stawiane przedsiębiorcom. Elektrownia ma być zbudowana za pieniądze inwestorów. Przez 15 lat będą mogli czerpać zyski z dostaw prądu. Potem ma być przekazana na własność państwu białoruskiemu.

Reklama

Eksperci w Mińsku zastanawiają się, czy Białoruś będzie zmuszona eksportować paliwa przez rosyjskie porty. Prezydent Władimir Putin w trakcie pobytu w obwodzie kaliningradzkim powiedział, że skoro Białoruś przerabia rosyjską ropę, to powinna korzystać z rosyjskiej infrastruktury przy eksporcie jej produktów. Chodzi o wykorzystywanie przez białoruskie firmy rosyjskich portów i rosyjskiej kolei.

Dotychczas Białoruś sprzedawała produkty przetwórstwa rosyjskiej ropy przez porty Litwy i Łotwy, które geograficznie są dla niej najwygodniejsze. Wcześniej Rosja zaproponowała obniżenie taryf na transport paliw koleją, aby zachęcić Białoruś do transportu przez bałtyckie porty Rosji. Białoruski portal internetowy "TUT.by" zwraca uwagę, że władze Rosji podjęły decyzję, aby do przyszłego roku zaprzestać eksportu produktów naftowych przez porty Litwy i Łotwy. Chcą w ten sposób zapewnić pracę swoim portom nad Bałtykiem i Morzem Czarnym.

Białoruś, nie mająca dostępu do morza, jest ważnym partnerem handlowym republik nadbałtyckich. Dla przykładu w roku ubiegłym koleją przewieziono przez Łotwę ponad 5 milionów ton białoruskich produktów naftowych. To 79 procent wszystkich produktów naftowych, przewiezionych przez łotewskie koleje.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: energetyka jądrowa | Białoruś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »