BRE PE chce odzyskać kontrolę nad NFI

Zarząd BRE Private Equity (BRE PE), firmy zarządzającej obecnie czterema Narodowymi Funduszami Inwestycyjnymi, uważa że skarb państwa manipuluje informacjami. Nie mają one charakteru merytorycznego, a często są nieprawdziwe.

Zarząd BRE Private Equity (BRE PE), firmy zarządzającej obecnie czterema Narodowymi Funduszami
   Inwestycyjnymi, uważa że skarb państwa manipuluje informacjami. Nie mają one charakteru
   merytorycznego, a często są nieprawdziwe.

Wynika to m.in. z faktu, że oceniając spadek aktywów NFI w

ub.r. posłużono się różnymi kategoriami bilansowymi. BRE PE uważa, że zarzuty postawione firmie przez

skarb państwa są merytorycznie nieuzasadnione. W niektórych przypadkach nawet nie są one zgodne

ze stanem faktycznym, a co więcej mają charakter nieudokumentowanej insynuacji - wyjaśniano na

wczorajszej konferencji prasowej.

Skarb państwa zarzucił BRE PE utworzenie nadmiernych rezerw w związku z zaniżoną oceną wartości

spółek parterowych. Dzięki zaniżonej wycenie (równej blisko zera), po sprzedaży tych spółek firma

Reklama

zarządzająca będzie mogła się wykazać znacznym zyskiem. Poza tym spółki te mogłyby być sprzedawane

po znacznie zaniżonych cenach. Dodatkowo zarzuty objęły również niejasną politykę informacyjną oraz

niejasne transakcje z podmiotami powiązanymi, a także próbę transferu pieniędzy za granicę.

W połowie września BRE PE została wypowiedziana umowa o zarządzanie w X NFI Foksal, natomiast w

VII NFI im. Kazimierza Wielkiego funkcjonują obecnie dwie rady nadzorcze. BRE PE nie uznaje bowiem

rady nadzorczej, która została powołana przez skarb państwa, mimo że została ona zatwierdzona przez

sąd. Poprzedni prezes złożył odwołanie od tego orzeczenia. Przez BRE nie uznawany jest również prezes

zarządu VII NFI Jerzy Loch. Mimo, że BRE PE nie uznaje mojej osoby jako prezesa funduszu, to ja

podpisuję przelewy bankowe, które są związane z bieżącymi płatnościami funduszu. Również mojego

podpisu wymagają kontrahenci kupujący pakiety mniejszościowe - skomentował Jerzy Loch. BRE PE

twierdzi, że wycena dyrektorska funduszy jest wyższa niż ich wartość księgowa. Dodano też, iż rezerwy

zostały utworzone według międzynarodowych standardów. Znaczna część rezerw (42 proc.), które

zostały utworzone w VII, X, i XIV NFI wynikała z urealnienia portfela mniejszościowego, są one więc

wynikiem rezerw utworzonych przez inne fundusze.

Zarząd BRE PE podkreślił, że będzie dążył do odzyskania kontroli nad X NFI. Spółki parterowe VII NFI

(którego rady nadzorczej nie uznaje BRE PE) życzliwie i ze zrozumieniem potraktowały sytuację w

funduszu. Potwierdza to fakt, że przesunęły swoje walne zgromadzenia na połowę stycznia, do czasu

gdy sąd rozstrzygnie apelację, która rada nadzorcza ma sprawować władzę w funduszu. Jednak jak

wynika z informacji PG zarządy spółek, które chciały zwołać wcześniej NWZA były zmuszone do zmian

ich terminów.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: Parlament Europejski | NAD | skarb | Skarb Państwa | one
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »