Brutalne uderzenie w prawa pracownicze Polaków!

Na początku grudnia PO złoży w Sejmie projekt ustanawiający 6 stycznia - święto Trzech Króli - dniem wolnym od pracy. PO chce też usunąć z kodeksu pracy przepis, zgodnie z którym pracownikowi przysługuje dzień wolny za święto przypadające w sobotę.

W przyszłym tygodniu projekty zmian prawnych zatwierdzą władze klubu PO. - Mamy nadzieję, że również w przyszłym tygodniu uda się nam złożyć nasze projekty u marszałka Sejmu - powiedział poseł PO Jacek Krupa, który z ramienia klubu pracuje nad zmianami.

Platforma chce znowelizować kodeks pracy i ustawę o dniach wolnych od pracy tak, by mimo ustanowienia dnia wolnego w święto Trzech Króli nie mnożyć liczby dni wolnych.

- Z kodeksu pracy PO zamierza wykreślić zapisy nakładające na pracodawcę obowiązek dawania pracownikom dnia wolnego w zamian za święto przypadające w sobotę. Z kolei do ustawy o dniach wolnych od pracy PO dopisze 6 stycznia, święto Trzech Króli - zapowiedział Krupa.

Reklama

Polityk PO ocenił, że parlament nie zdąży najprawdopodobniej uchwalić zmian przed 6 stycznia 2010 r., m.in. dlatego, że zmiany w kodeksie pracy podlegają konsultacjom np. w Komisji Trójstronnej. - Wszystko wskazuje na to, że Trzech Króli będzie dniem wolnym od pracy, ale nie w 2010, tylko w 2011 roku - powiedział Krupa.

Przyznał jednocześnie, że w różnych latach w sobotę przypada jedno, albo dwa święta (za które pracownicy muszą dostać inny dzień wolny). Zatem pod kątem dni wolnych od pracy w niektórych latach pracownicy po zmianach prawnych proponowanych przez PO "wyjdą na zero", ale w innych - stracą jeden dzień w stosunku do sytuacji obecnej.

Sejm odrzucił już kilkakrotnie projekty ustaw ustanawiających wolne w Trzech Króli.

W październiku 2008 roku izba odrzuciła obywatelski projekt w tej sprawie, który pilotował prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Wówczas pod projektem podpisało się 700 tys. osób. Kropiwnicki argumentował, że wolny dzień 6 stycznia obowiązywał w Polsce do 1960 r., a obecnie obowiązuje w dziewięciu krajach UE: w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, a także w Szwecji i Finlandii. Kropiwnicki ponownie złożył projekt w Sejmie, tym razem poparty przez ponad 1 mln obywateli. Ale i ten projekt przepadł w głosowaniu w lipcu tego roku, podobnie jak projekt Prawa i Sprawiedliwości w tej samej sprawie.

Za każdym razem przeciwko ustanowieniu święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy opowiadała się Platforma Obywatelska argumentując, że Polski nie stać na kolejny dzień wolny od pracy.

- My tak naprawdę chcieliśmy, żeby Trzech Króli było dniem wolnym od pracy, ale chcemy też brać pod uwagę argumenty ekonomiczne. Mamy nadzieję, że udało nam się połączyć potrzeby światopoglądowe z ekonomią - podkreślił Krupa.

Czytaj również:

Kryzys pretekstem do zwolnień i cięcia kosztów

Pracownik nie bałwan...

Zmiana kwalifikacji w zamian za lepszą pracę

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »