Cena złota ustabilizowała się po trzech dniach spadków
Bieżący tydzień na rynku złota upływa pod znakiem intensywnych spadków. Notowania żółtego kruszcu, po nieudanej próbie sforsowania oporu w okolicach 1161 USD za uncję, skierowały się dynamicznie na południe i wczoraj przebiły w dół poziom 1131 USD za uncję. Spadkom notowań złota sprzyjała sytuacja na rynkach walutowych - amerykański dolar w środę się wyraźnie umocnił.
Dzisiaj rano notowania złota się ustabilizowały, jednak fakt, że na wykresie tego kruszcu zadziałał ważny poziom oporu, sygnalizuje, że cena złota zakończyła wzrostową korektę i prawdopodobnie wraca do swojego głównego trendu, czyli trendu spadkowego. Zasięg zniżki sięgnie prawdopodobnie co najmniej poziomu tegorocznych minimów, czyli okolic 1070-1080 USD za uncję.
Notowania srebra wczoraj spadły o niemal 4 proc., co było już czwartą z kolei dzienną zniżką cen tego surowca. W rezultacie, środowa sesja doprowadziła notowania tego metalu do najniższego poziomu od 2009 r. Srebro w ostatnich dniach było bardziej wrażliwe na zamieszanie na globalnych rynkach finansowych niż złoto. Ma to swoje uzasadnienie w charakterystyce fundamentalnej tego surowca - srebro, w przeciwieństwie do złota, jest przede wszystkim metalem przemysłowym, a dopiero na drugim miejscu metalem inwestycyjnym. Problemy globalnej gospodarki odbijają się więc negatywnie na cenie srebra.
Dzisiaj rano notowania tego kruszcu kierują się w górę, jednak skala odbicia jest niewielka w porównaniu do ostatnich zniżek. Test poziomu 14,40 USD za uncję jako oporu jest w najbliższym czasie prawdopodobny, jednak w obliczu jego ostatniego pokonania w dół, w kolejnych dniach można raczej oczekiwań dalszych zniżek cen srebra.
Dorota Sierakowska
