Płyną do nas miliardy z zagranicy. Jak długo jeszcze?

Według danych Banku Światowego, Polska jest w pierwszej dwudziestce krajów, do których przekazywane jest najwięcej gotówki - głównie od emigrantów pracujących za granicą. Co roku przekazują oni za pośrednictwem bezpośrednich transferów gotówkowych do swoich rodzin w Polsce ok. 30 mld zł (7,5 mld dolarów)!

Co ciekawe głównym źródłem tych pieniędzy nie jest Wielka Brytania, która zajmuje drugie miejsce, a Niemcy. Stany Zjednoczone, gdzie ciągle mieszka największa grupa Polonii, zajmują pod tym względem dopiero trzecie miejsce. Imigranci pracujący w Polsce z kolei wysyłają pieniądze głównie na Ukrainę. W samym 2014 roku przekazano tam z terenu naszego kraju ok. 1,2 mld zł (374 mln dolarów) - podaje MoneyGram w specjalnym raporcie na temat rynku przekazów pieniężnych na świecie.

Poza granicami Polski mieszka według różnych szacunków od 15 do 20 milionów Polaków lub osób polskiego pochodzenia - to trzecia najliczniejsza diaspora świata. Największe skupiska Polonii to Stany Zjednoczone (ok. 10 mln osób), Niemcy, Brazylia, Ukraina, Francja i Białoruś, Wielka Brytania, Kanada, Rosja i Litwa. Według danych GUS, w 2012 roku z Polski wyjechało w celach emigracyjnych ok. 20 tys. osób, aż 32 tys. w roku 2013 i podobna liczba w roku 2014. Emigranci z Polski osiedlają się na stałe lub czasowo głównie w Niemczech, Wielkiej Brytanii, USA, Holandii i Irlandii. Opuszczają przede wszystkim województwa położone na południu kraju - śląskie, małopolskie, podkarpackie i dolnośląskie. W 2014 roku w naszym kraju przybyło jednocześnie około 12 tys. imigrantów.

Reklama

W ubiegłym roku co trzeci przekaz pieniężny skierowany do Polski pochodził z Niemiec, skąd w sumie trafiło do naszego kraju ok. 9,2 mld zł (2,3 mld dolarów). Zachodni sąsiad był głównym celem emigracji zarobkowej Polaków przed akcesją do Unii w roku 2004. Dziś w Niemczech mieszka i pracuje ok. 680 tys. obywateli polskich. Stanowią oni 8 proc. wszystkich obcokrajowców w tym kraju. W przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii, emigracja do Niemiec ma charakter czasowy. Od roku 1989 przykładowo stale rośnie liczba mieszkańców Górnego Śląska, którzy regularnie przekraczają polsko-niemiecką granicę w celu wykonywania pracy zarobkowej. Okresy przebywania za granicą mogą trwać latami, albo być ograniczone do których interwałów (np. praca sezonowa).

Roczna wartość przekazów z Wielkiej Brytanii do Polski szacowana jest przez Bank Światowy na prawie 5 mld zł (ok. 1,2 mld dolarów). Pieniądze z Wysp stanowią 17 procent wszystkich przekazów skierowanych do naszego kraju. Polscy rezydenci są dziś w Zjednoczonym Królestwie najliczniejszą grupą narodową, poza obywatelami Brytyjskimi - przy populacji ok. 726 tys. osób stanowią 14,8 proc. mieszkających tam obcokrajowców. Osoby urodzone w Polsce są druga największą grupą mieszkańców Londynu urodzonych poza granicami Wielkiej Brytanii (jest ich tam ok. 134 tys.) i zdecydowanie największą taką grupą we wschodniej i południowej Anglii, Szkocji i Walii. Ok. 260 tys. Polaków, którzy pojawili się na Wyspach w ciągu pierwszych dwóch lat po wejściu do Unii stanowiło aż 70 proc. wszystkich obcokrajowców z krajów "nowej" Europy, którzy zdecydowali się na emigrację w tym kierunku.

Trzecim pod względem liczby przekazów pieniężnych wysłanych do Polski krajem są Stany Zjednoczone, skąd trafia do nas niecałe 4 mld zł (ok. 0,9 mld dolarów). To ok. 13 proc. wartości rocznej wszystkich transferów gotówkowych kierowanych do naszego kraju.

Imigranci mieszkający i pracujący w Polsce i sami Polacy przesłali z kolei w 2014 roku z naszego kraju za granicę prawie 7 mld zł (ok. 1,7 mld dolarów). Populacja obcokrajowców w Polsce to zaledwie 2 proc. stałych mieszkańców. Największe grupy imigrantów pochodzą ze wschodu, głównie z Ukrainy. Nie dziwi więc, że jak pokazują dane Banku Światowego w 2014 roku to właśnie na Ukrainę trafiło z Polski za pośrednictwem przekazów gotówkowych najwięcej pieniędzy - ok. 1,1 mld zł (275 mln dolarów). Oznacza to, że aż 20 proc. gotówki wysyłanej z Polski skierowane było właśnie tutaj. Złotówki zarabiane w naszym kraju są istotnym materialnym wsparciem dla rodzin imigrantów mieszkających na Ukrainie, w sytuacji silnej deprecjacji wartości hrywny (w 2014 straciła ona do złotego aż 33 proc.). Jak pokazują dane MoneyGram Ukraińcy nadają pieniądze głównie z największych miast - Warszawy, Krakowa i Wrocławia. Drugim krajem pod względem wartości przekazanej bezpośrednimi transferami gotówki z Polski jest Francja (1,3 mld zł, 329 mln dolarów w 2014 r.), a trzecim Niemcy (ok. 1,2 mld zł, 310 mln dolarów).

MoneyGram, lider w dziedzinie przekazów pieniężnych, świadczy niezbędne usługi dla klientów, którym nie wystarczają możliwości oferowane przez tradycyjne instytucje finansowe. W Polsce przekazy pieniężne MoneyGram realizowane są we współpracy z Bankiem Pocztowym, Bankiem BGŻ, Bankiem BPS, sklepami Pepco oraz firmą PlanB International. W sumie sieć obejmuje prawie 6 tys. lokalizacji. Innowacyjne usługi przekazów pieniężnych MoneyGram są dostępne w sieci ponad 350 tysięcy punktów w ponad 200 krajach i terytoriach zależnych na całym świecie.
Dowiedz się więcej na temat: miliardy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »