Comarch podbija Europę

Profesor Janusz Filipiak, prezes Comarchu S.A., wytycza ambitny cel dla spółki - stać się największym po SAP Software Housem w Europie. W roku bieżącym przychody mają wzrosnąć do 530 mln zł (+20%), zysk operacyjny zwiększy się do 37 mln zł (+42%), a zysk netto do ponad 35 mln zł (+30%).

W 2005 Comarch zanotował 35% wzrost przychodów do 444 mln zł, i wzrost zysku netto o 140% do 27 mln zł. Zwiększanie dostarczanej wartości dodanej poprzez oferowanie usług informatycznych w zaawansowanych modelach biznesowych, dostarczanie pełnego spektrum produktów, forsowanie działalności R&D, umacnianie pozycji na zdobytych rynkach, oraz dalszy rozwój kapitału ludzkiego to główne elementy dalszego planu rozwoju firmy Comarch.

Aktualny portfel zamówień wyższy o 35% niż w zeszłym roku pozwala na realne prognozowanie wzrostu Comarch o 20% w 2006. - U podstaw Comarch leży wieloletnia konsekwentna strategia budowania mocnych fundamentów firmy. Na poziomie operacyjnym nie ma żadnych sensacji. Model biznesowy jest stosunkowo prosty. Oferujemy dobre systemy, dobrze opakowane i dobrze sprzedawane. Naszym atutem i główną przewagą konkurencyjną jest ogromna ilość wiedzy skumulowana w naszych produktach.

Reklama

Chcemy skorzystać z tego faktu, bo powraca czas sprzedaży licencji i gotowych produktów informatycznych. Przyczyną jest globalny brak informatyków, którzy byliby w stanie budować każdy system od nowa, a zapotrzebowanie na systemy informatyczne bardzo szybko rośnie. - mówi profesor Janusz Filipiak, prezes Comarch S.A. - Naszym celem jest stać się największym po SAP Software Housem w Europie.

Comarch nadal chce rozwijać działalność zagraniczną w oparciu o wytworzoną sieć sprzedaży. Na uwagę zasługuje wysoki 25% udział sprzedaży eksportowej w generowanej marży. W 2008 roku udział eksportu powinien przekroczyć 40%, przy przychodach sięgających 700 mln zł, zysku ponad 50 mln zł i zatrudnieniu ponad 3000 osób.

- Marka Comarch jest coraz bardziej rozpoznawalna na globalnych rynkach. Popełniliśmy wszystkie możliwe błędy w pierwotnej fazie ustanawiania działalności zagranicznej. Aktualnie mamy większość produktów w pełni przygotowanych do sprzedaży eksportowej i niezłe referencje. Będziemy z tego korzystać - mówi Filipiak.

Comarch zamierza poświęcać coraz więcej uwagi zarządzaniu procesami biznesowymi oraz usługami oferowanymi w modelu ASP. W zakresie R&D kluczowym elementem pozostanie rozpoczynanie nowej linii produktów każdego roku. Firma nadal będzie zatrudniać wyłącznie najlepszych absolwentów prestiżowych polskich uczelni.

Poprawa rentowności będzie kontynuowana tak, aby w 2008 roku wyniosła ona 8%. Dalszy wzrost rentowności w roku 2006 zostanie osiągnięty poprzez rozwój istniejących oddziałów międzynarodowych, zmniejszenie kosztów produkcji dzięki wyższej produktywności, lepsze planowanie projektów, dofinansowaniu ze środków europejskich, wyeliminowaniu nierentownych kontraktów w fazie przedsprzedaży, zwiększeniu sprzedaży licencji i kontraktów wysoko marżowych, sprzedaż licencji przez partnerów, oraz ostrą kontrolę kosztów rodzajowych.

KOMENTARZ:

Zdaniem analityków z BDM PKO przedstawiony plan oceniany jest jako bardzo ambitny, tym bardziej, że zakłada on systematyczne zwiększanie przychodów z eksportu (z 25% w 2005 r do 40%, czyli ok. 280 mln zł, w 2008 r). Kurs spółki już na wczorajszej sesji zachowywał się bardzo dobrze. Spodziewamy się, że dziś tendencja ta będzie kontynuowana (M. Sztabler)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Janusz Filipiak | ComArch SA | Comarch | Filipiak | ComArch SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »