Iran: Polska liczy na nowe otwarcie

Polska gospodarka liczy na nowe otwarcie z Iranem. Branża spożywcza czy meblarska mogą być tymi, które skorzystają z otwarcia irańskiego rynku - ocenia minister gospodarki, Janusz Piechociński po wizycie w Teheranie.

Polska gospodarka liczy na nowe otwarcie z Iranem. Branża spożywcza czy meblarska mogą być tymi, które skorzystają z otwarcia irańskiego rynku - ocenia minister gospodarki, Janusz Piechociński po wizycie w Teheranie.

Branża spożywcza czy meblarska mogą być tymi, które skorzystają z otwarcia irańskiego rynku - ocenia minister gospodarki, Janusz Piechociński po wizycie w Teheranie.

Wicepremier powiedział dziennikarzom podczas obchodów Dnia Przedsiębiorcy na Stadionie Narodowym w Warszawie, że polską dyplomację i przedsiębiorców czeka jednak dużo pracy. Możliwe otwarcie Iranu w styczniu przyszłego roku, zdaniem Janusza Piechocińskiego, nie oznacza, że polskie firmy zaczną automatycznie sprzedawać tam swoje produkty.

Minister gospodarki zastrzega, że Polska wciąż utrzyma handel z Teheranem za pośrednictwem Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Azerbejdżanu czy Turcji.

Reklama

Według Janusza Piechocińskiego szansę na zwiększenie eksportu mają przede wszystkim te firmy, których produkty nie są objęte sankcjami. Chodzi między innymi o przetwórstwo, produkcję żywności i maszyn rolniczych. Wicepremier spodziewa się także sukcesu producentów maszyn kolejowych, kosmetyków i mebli.

Wizyta ministra gospodarki w Teheranie zaowocowała umową o współpracy między Polską a Iranem. Janusz Piechociński spotkał się także z szefami resortów finansów, zdrowia i przemysłu tego kraju.

IAR

_ _ _ _ _ _

Podpisana umowa o współpracy gospodarczej pozwoli na bezpośrednie działania nie tylko na szczeblu rządowym, ale przede wszystkim przyczyni się do rozwoju współpracy handlowej pomiędzy naszymi krajami - zapowiedział wicepremier Janusz Piechociński podczas spotkania z ministrem gospodarki i finansów Iranu Alim Tayebnia. Minister gospodarki zdradził też, że LOT pracuje nad uruchomieniem bezpośredniego połączenia lotniczego Warszawa-Teheran.

- Podpisana umowa o współpracy gospodarczej pozwoli na bezpośrednie działania nie tylko na szczeblu rządowym, ale przede wszystkim przyczyni się do rozwoju współpracy handlowej pomiędzy naszymi krajami - zapowiedział wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński podczas ubiegłotygodniowego spotkania z ministrem gospodarki i finansów Iranu Alim Tayebnia.

Jak podkreślił wicepremier Piechociński Polska jest pozytywnym przykładem transformacji gospodarczej. - Mamy za sobą doświadczenia w tworzeniu nowoczesnego systemu bankowego wraz zaawansowanymi mechanizmami ochrony banków i konsumentów. Ponadto, jesteśmy gotowi podzielić się naszymi doświadczeniami w zakresie prywatyzacji oraz promocji przedsiębiorczości w tym zwłaszcza w zakresie małych i średnich przedsiębiorstw - ocenił.

Szef resortu gospodarki zaznaczył, że Polska posiada doskonałe zaplecze produkcyjne dla urządzeń dla sektora transportowego, tak kolejowego, jak i drogowego. - Widzimy także szanse na współpracę w przemyśle wydobywczym. Dostawy maszyn górniczych zawsze stanowiły znaczący udział w naszych wzajemnych obrotach. Chcemy również postawiać na współpracę w dziedzinie nowych technologii - wymienił. - Znamy parametry ropy irańskiej i wiemy, że może być ona przerabiana w polskich rafineriach - powiedział.

Wicepremier Piechociński odniósł się również do zawartego porozumienia. - Jestem przekonany, iż regularne posiedzenia powoływanej na podstawie umowy Komisji Mieszanej pozwolą na bieżącą analizę stanu współpracy gospodarczej oraz opracowanie konkretnych rekomendacji dotyczących jej rozwoju. Komisja stanie się tym samym niezwykle pomocnym narzędziem - przyznał.

Podczas wizyty w Iranie wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński spotkał się z Ministrem Ropy Bijanem Namdar Zangenehm, Ministrem Transportu i Budownictwa Abbasem Ahmad Akhoundim, Ministrem Przemysłu, Górnictwa i Handlu Mohammadem Reza Nematzadehm oraz Ministrem Zdrowia i Edukacji Medycznej dr Hassmanem Hashemi

LOT pracuje nad uruchomieniem bezpośredniego połączenia lotniczego Warszawa-Teheran - powiedział w sobotę w Iranie wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński. Dodał, że Iran jest też zainteresowany polskimi środkami transportu - autobusami, tramwajami i wagonami.

Piechociński przebywając w Iranie z misją gospodarczą. W sobotę w Teheranie spotkał z ministrami irańskiego rządu, spotkał się też z wiceprezydent tego kraju Mazumeh Ebtekar.

Jak powiedział dziennikarzom, podczas rozmów uzyskał akceptację dla przygotowywanego wniosku LOT-u o uruchomienie bezpośredniego połączenia Warszawa-Teheran. "LOT pracuje nad tym połączeniem, analizuje sytuację. Od połowy przyszłego roku minimum trzy połączenia tygodniowo. Pamiętajmy, że na tym kierunku rywalizują takie potęgi lotnicze, jak Turkish Airlines czy Emirates" - powiedział.

Dodał, że połączenie powstanie, jeśli pozwolą na to warunki biznesowe. "Pamiętajmy o tym, że Iran ma dużą diasporę w USA. Połączenie poprzez Warszawę, gdzie można dobrze ułożyć rozkład jazdy, może być atrakcyjniejsze niż połączenie przez Stambuł, Ankarę czy Dubaj" - podkreślił.

Jak dodał, Iran jest państwem bardzo korzystnie położonym na kilku ważnych korytarzach transportowych. "Ma wielki program modernizacji i rozbudowy linii kolejowych. Będziemy obserwować popyt na lokomotywy, wagony, szczególnie do transportu pasażerskiego. Iran będzie rozbudowywał systemy metra. Rozmawialiśmy dużo o organizacji i wyposażeniu transportu publicznego. Polskie Solarisy, polskie tramwaje i wagony metra mogą tu zrobić karierę" - powiedział.

Dodał, że sobotnie rozmowy dotyczyły też sektora kolejowego, a w Iranie swoje produkty zaprezentowały firmy Pesa i Newag.

"Przygotowujemy się do stycznia 2016 r. (rozpoczęcia znoszenia sankcji wobec Iranu - PAP), żeby Polska była gotowa od strony traktatowej. Wkrótce zostanie powołana w Warszawie polsko-irańska izba przemysłowo-handlowa. Będzie dużo współpracy sektorowej, ale będziemy również myśleli o współpracy poszczególnych miast. Iran może być jednym z najważniejszych partnerów polskiej współpracy gospodarczej w najbliższych latach, także w regionie" - zaznaczył.

Dodał, że rozmowy dotyczyły też kwestii technologii utylizacji odpadów i oczyszczania ścieków, m.in. dla miast takich jak Teheran czy Isfahan. "Polskie doświadczenia w zakresie prostych instalacji uzdatniania wody, ochrony wód, oczyszczalni i energetyki odnawialnej cieszą się dużym zainteresowaniem" - powiedział.

Piechociński podpisał też z ministrem gospodarki i finansów Alim Tajibnią umowę o współpracy gospodarczej. Przewiduje ona utworzenie międzyrządowej komisji mieszanej, która będzie forum dla przyszłych regularnych konsultacji gospodarczych.

Polska misja jest elementem zapowiedzianego niedawno przez Piechocińskiego programu Go Iran, który ma wzmacniać naszą współpracę gospodarczą z Iranem.

Początek 2015 r. nie przyniósł widocznego ożywienia w relacjach handlowych między Polską i Iranem. Eksport w okresie styczeń-czerwiec wyniósł 18,5 mln euro (nieznaczny wzrost o około 1,6 mln euro w porównaniu z tym samym okresem w 2014 r.), a import - 14,2 mln euro (wzrost o 3,7 mln euro). Główni eksporterzy to: LG Electronics Wrocław, B&P Engineering Przeworsk oraz Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego Poznań.

Największymi pozycjami w polskim eksporcie w 2014 r. były: ciągniki drogowe (9,6 proc.), maszyny do przetwórstwa rolno-spożywczego (do produkcji soków, 9,6 proc.) oraz sprzęt AGD (chłodziarko-zamrażarki, 7,7 proc.). Główne pozycje w imporcie to: orzechy pistacjowe (26,1 proc.), podroby (21 proc.) i suszone winogrona (15,4 proc.).

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Iran | Ministerstwo Gospodarki | Polskie | nowe otwarcie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »