Czerwona końcówka tygodnia

Po ostatnich wzrostach przyszedł czas na ochłodzenie nastrojów na światowych giełdach. W piątek dominowała czerwień, która pomimo dobrych danych z rodzimego rynku pracy nie ominęła warszawskiej GPW.

Po ostatnich wzrostach przyszedł czas na ochłodzenie nastrojów na światowych giełdach. W piątek dominowała czerwień, która pomimo dobrych danych z rodzimego rynku pracy nie ominęła warszawskiej GPW.

Wskaźnik stopy bezrobocia pozostaje na najniższym od ćwierćwiecza poziomie. Pod koniec sierpnia wyniósł on 8,5 proc. wobec 8,6 proc. w lipcu - poinformował w piątek GUS. Tym samym dzisiejsze dane okazały się zgodne z wcześniejszymi szacunkami Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Stopa bezrobocia w ubiegłym miesiącu była zdecydowanie niższa w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. W sierpniu 2015 roku wynosiła bowiem 9,9 proc.

Na nieszczęście byków dobra passa WIG-u20 dobiegła końca. Po czterech wzrostowych sesjach z rzędu przyszedł czas na korektę na indeksie największych spółek notowanych przy Książęcej. Już sam początek notowań wskazywał na spadek, jednak z każdą kolejną godziną był on stopniowo pogłębiany, by w ostatnich minutach wyraźnie podskoczyć w górę. WIG20 zatrzymał się na 1762 punktach tracąc dziś 0,77 proc., a w całym tygodniu zyskując 1,63 proc.

Reklama

Najlepiej w indeksie blue chipów radziły dziś sobie dwie spółki energetyczne. Tauron (+2,90 proc.) i Energe (+2,04 proc.) odreagowały czwartkową przecenę wywołaną zapowiedziami ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. Na szarym końcu znalazły się z kolei PKN Orlen (-2,36 proc.) oraz mBank (-2,09 proc.). Spadek tego ostatniego to pochodna opinii UOKiK ws. niedozwolonych klauzuli w umowach banku z frankowiczami.

W poniedziałek przed południem poznamy wrześniowy odczyt niemieckiego indeksu Ifo, obrazujący nastroje wśród tamtejszych przedsiębiorców. Przed końcem notowań na Starym Kontynencie z USA nadejdą dane dotyczące sprzedaży nowych domów. W nocy z poniedziałku na wtorek czeka nas prawdziwa polityczna bomba, która swoim polem rażenia może objąć światowe parkiety. Za oceanem dojdzie do pierwszej debaty prezydenckiej, w której udział wezmą Hillary Clinton i Donald Trump. To głównie to wydarzenie ukształtuje nastroje inwestorów we wtorek. W czwartek, jeszcze w nocy, z Japonii nadejdzie raport o sprzedaży detalicznej. W Europie dzień rozpoczną dane o sprzedaży detalicznej i inflacji w Hiszpanii, po których przyjdzie pora na inflację i stopę bezrobocia za naszą zachodnią granicą. Kluczowy moment nadejdzie po południu, kiedy to z USA otrzymamy finalny odczyt dynamiki PKB w II kwartale. Ostatnie wyliczenia wskazywały na tempo wzrostu na poziomie 1,1%.

Paweł Grubiak

Superfund.pl
Dowiedz się więcej na temat: końcówka | giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »