Czy zadłużamy się niebezpiecznie kupując mieszkanie?

Czy nie zadłużamy się nadmiernie, aby kupić mieszkanie, a kredyty będziemy nadal spłacać, choć staniemy się emerytami? Pierwszy kwartał 2018 r. okazał się najlepszy pod względem liczby i wartości nowych umów od 2011 r. Banki udzieliły ponad 55 tys. kredytów o wartości bliskiej 13 mld zł. W stosunku do poprzedniego kwartału to wyniki wyższe o 23,27 proc. oraz 18,19 proc.

Struktura cenowa i powierzchniowa kupowanych mieszkań oraz udział kredytów w ich finansowaniu pozwalają określić zachowania inwestorów jako racjonalne, ocenia Związek Banków Polskich. Ponadto relacja liczby transakcji na rynku pierwotnym do liczby transakcji zawieranych na rynku wtórnym we wszystkich większych aglomeracjach wskazuje jednoznacznie, że są to nadal rynki nienasycone i cechuje je duży niedobór lokali.

- Ponad 75 proc. nabywanych mieszkań ma powierzchnię poniżej 65 m2 , cena nabywanych mieszkań w ponad 75 proc. nie przekracza 300 tys. złotych, a zaciągane kredyty hipoteczne w 57 proc. charakteryzują się wskaźnikiem LtV niższym niż rekomendowany przez Rekomendację S poziomem 80 proc. - mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Jacek Furga, prezes AMRON SA.

Reklama
marketnews24.pl
Dowiedz się więcej na temat: kupowanie mieszkań | kredyt hipoteczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »