Dolar bez wiary

Poniedziałek nie był dniem dolara. Amerykańska waluta tracił już podczas handlu w Azji, kiedy kurs EUR/USD z poziomu 1,2120 wzrósł do 1,2180 na otwarcie w Europie. Dzienne maksimum wypadło na 1,2244. O 16.10 euro było warte 1,2220 dolara.

Poniedziałek nie był dniem dolara. Amerykańska waluta tracił już podczas handlu w Azji, kiedy kurs EUR/USD z poziomu 1,2120 wzrósł do 1,2180 na otwarcie w Europie. Dzienne maksimum wypadło na 1,2244. O 16.10 euro było warte 1,2220 dolara.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Inwestorzy z obawą oczekiwali na publikację indeksu ISM dla sektora produkcji. Dolara mógł osłabiać również raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który określił plan zmniejszenia przez administrację George'a Busha deficytu w ciągu najbliższych pięciu lat o połowę, jako ?mało ambitny? i wskazywał na kontynuację przeceny dolara. Dolarowi szkodziła też sytuacja geopolityczna, śmierć króla Arabii Saudyjskiej oraz zaplanowane wznowienie programu atomowego przez szyicki Iran.

Reakcji na lepszy od prognoz odczyt indeksu ISM (56,6 pkt) rzeczywiście nie było.

Reklama

Krótkoterminowa prognoza

Należy czekać na rozstrzygnięcie przy oporze w okolicach 1,2250. Przy takim nastawieniu może stać się to już we wtorek, jeśli na rynek napłyną słabsze dane o zamówieniach oraz przychodach i wydatkach Amerykanów.

Marek Węgrzanowski

WGI Dom Maklerski

WGI Dom Maklerski SA
Dowiedz się więcej na temat: Wierzę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »