Dzień przesilenia

Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie odbywały się po lepszym od oczekiwań rozdaniu na Wall Street, gdzie indeksy S&P500 i Nasdaq Composite zameldowały się na nowych, historycznych maksimach. Odpowiedzią rynków europejskich były zwyżki, które GPW wykorzystała do sesji przesilenia w konsolidacji, jaka zdominowała notowania WIG20 w trakcie kilku ostatnich sesji.

Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie odbywały się po lepszym od oczekiwań rozdaniu na Wall Street, gdzie indeksy S&P500 i Nasdaq Composite zameldowały się na nowych, historycznych maksimach. Odpowiedzią rynków europejskich były zwyżki, które GPW wykorzystała do sesji przesilenia w konsolidacji, jaka zdominowała notowania WIG20 w trakcie kilku ostatnich sesji.

Pierwsza poddała się popytowi linia, która była górną granicą lokalnej konsolidacji. Sam fakt, iż kształt konsolidacji miał formę flagi po wcześniejszej fali wzrostowej oznaczał, iż pokonanie bariery było pierwszym sygnałem kupna, jaki padł na dzisiejszej sesji. Wezwanie do gry w ramach układu ruch/konsolidacja/ruch uzupełniło później pokonanie poziomu 2044 pkt. i WIG20 znalazł się nad punktem, który był ostatnią nadzieją podaży. Kolejne godziny były festiwalem zakupów, który uzupełniała presja wzrostowa z rynków bazowych.

W finale dnia bykom pomagało historyczne wyjście DJIA nad psychologiczną oraz techniczną barierę 20000 pkt. i na końcowym fixingu zwyżka WIG20 wyniosła 3,28 procent. Zamknięcie kosmetycznie niższe od dziennego maksimum zaowocowało dynamicznym białym korpusem, który idealnie uzupełnia wybicie z formacji kontynuacji.

Reklama

W istocie dzisiejsza sesja jest nie tylko bezlitosna dla podaży z racji trzyprocentowej zwyżki WIG20. Kluczem do obrazu technicznego jest pokonany wcześniej poziom 2000 pkt., który już zadziałał jako wsparcie. Podaż pokazała swoją słabość w czasie krótkiego epizodu zepchnięcia WIG20 pod ważną barierę i dzisiejsza sesja jest pochodną tej niewykorzystanej okazji, która skierowała uwagę rynku na północ i psychologiczne opory. Pierwszą barierą jest rejon 2100 pkt., ale nie można zapominać, iż na wykresie jest już aktualny inny potencjał zwyżki, który związany jest z wybiciem z konsolidacji pomiędzy 2000 i 1650 pkt. W tej perspektywie patrząc poziom docelowy dla ruchu lokuje się w rejonie 2350 pkt. i dzisiejsza sesja tylko wzmacnia obecne już wcześniej oczekiwanie na średniookresowe rozegranie takiego scenariusza.

Adam Stańczak

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »