Dziwne rzeczy dzieją się w MF

Dziwne rzeczy dzieją się w Ministerstwie Finansów. Resort ma nowego wiceministra. Został nim Jarosław Neneman, którego premier kilka tygodni temu z hukiem usunął z tego stanowiska. Teraz znowu zaprasza go do rządu.

Stanowiska w Ministerstwie Finansów to prawdziwe gorące krzesła. Rotacje następują szybko i zwykle niespodziewanie. Zaczęło się od szefa ministerstwa - Teresy Lubińskiej, która po dwóch miesiącach urzędowania odeszła z urzędu. Potem karuzela poszła na dobre w ruch.

Gadatliwy minister

Jedną z ofiar zmian kadrowych jest Jarosław Neneman, który do ministerstwa trafił jeszcze za rządów Marka Belki. Najpierw był doradcą ministra Mirosława Gronickiego, potem został wiceministrem. Po wyborach PiS pozostawił go na stanowisku. Neneman uchodzi za dobrego specjalistę i sprawnego urzędnika. Znany jest też z niezależności sądów. Ta ostatnia cecha stała się bezpośrednią przyczyną jego dymisji. Na spotkaniu z dziennikarzami wiceminister powiedział - podobno w zaufaniu - że akcyza na paliwa musi pójść w górę, bo budżet obniżki nie wytrzyma. Stało się to wtedy, gdy premier zaręczał, że nie będzie podwyżek podatku. Jedna z gazet opublikowała wypowiedź Nenemana, który jeszcze tego samego dnia stracił posadę. Premier powiedział wtedy, że nie może współpracować z ministrem podważającym politykę rządu.

Reklama

Resort w potrzebie

Dlaczego więc Kazimierz Marcinkiewicz teraz przeprosił się z Nenemanem? Otóż wydaje się, że rządowi zaczyna po prostu brakować kadr. PiS od początku miał problemy z obsadą Ministerstwa Finansów, gdyż w szeregach parti ławka ekonomistów jest bardzo krótka. Problemy zaczęły się już w kwietniu, kiedy z resortu odszedł podsekretarz stanu Stanisław Moszoro. Wtedy jego miejsce zajął Stanisław Kluza, główny ekonomista BGŻ, ekspert PiS podczas negocjacji z PO, kiedy aktualna była jeszcze kwestia koalicji tych dwóch partii.

Ostatnio z ministerstwa odszedł jednak Mirosław Barszcz, spec od spraw podatkowych, jeden z filarów nowej ekipy w MF.

Spec od podatków

To właśnie jego ma zastąpić Jarosław Neneman. Nowo powołany wiceminister finansów powiedział , że najpierw chciałby dokładnie zapoznać się z projektem zmian podatkowych przedstawionym w lutym przez wicepremier Zytę Gilowską. Projekt zakłada m.in. uproszczenie podatków, obniżenie składki rentowej, waloryzację progów podatkowych i kwoty wolnej od podatku.

"Muszę zorientować się, co jest do zrobienia, zapoznać się z pakietem podatkowym, nie przewiduję jednak żadnych rewolucji" - powiedział Neneman.Zaznaczył, że ma wiele własnych propozycji podatkowych, chciałby jednak uprzednio skonsultować je z wicepremier Gilowską.

Neneman był już (do połowy grudnia 2005 r.) wiceministrem finansów, odpowiedzialnym za sprawy podatkowe .

Kim jest wiceminister

Neneman jest absolwentem Wydziału Ekonomiczno- Socjologicznego Uniwersytetu Łódzkiego (Marketing i Handel Zagraniczny) oraz Central European University (Praga, Czechy). Jest doktorem nauk ekonomicznych (Uniwersytet Łódzki, 1997 r.). Od 1997 r. jest adiunktem w Instytucie Ekonomii Uniwersytetu Łódzkiego.

W latach 1997-1998 był specjalistą do spraw analiz ekonomicznych w LG Petro Bank. W latach 1999-2003 był doradcą w COMPER Competition Developement Center oraz współpracownikiem CASE (1998- 2003). W latach 2003-2004 doradca ministra finansów.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »