Eksperci: Mamy za mało oszczędności

Zdaniem analityków nasi obywatele mają mało własnych oszczędności. Potrzebne są silne zachęty finansowe do długoterminowego oszczędzania. W Polsce 55 proc. polskich gospodarstw domowych nie posiada żadnych oszczędności.

Niezbędna jest też edukacja finansowa Polaków, ale przyniesie ona efekty dopiero za kilkadziesiąt lat - uważają specjaliści zajmujący się systemem emerytalnym oraz przedstawiciele rynku finansowego. Ich zdaniem, problem tkwi w tym, że przedkładamy bieżącą konsumpcję nad myślenie o zapewnieniu sobie godziwej starości.

O tym co zrobić, by zwiększyć stopę oszczędzania i tym samym odciążyć państwowy system emerytalny i wesprzeć gospodarkę eksperci rozmawiali w redakcji "Rzeczpospolitej" podczas debaty "Jak przekonać Polaków do długoterminowego oszczędzania?".

Reklama

Profesor Małgorzata Bombol z Instytutu Bankowości SGH w Warszawie zwróciła uwagę, że aż 55% polskich gospodarstw domowych nie posiada żadnych oszczędności. Natomiast jeśli już gospodarstwo domowe oszczędności posiada, nie przekraczają one poziomu rzędu 1/3 jego miesięcznych dochodów, czyli są bardzo niewiele.

Jacek Bartkiewicz, członek zarządu Narodowego Banku Polskiego podkreślił, że badania NBP wskazują, że Polacy nie mają długofalowych konkretnych celów oszczędzania.

Eksperci zgodzili się też, że niezbędna jest edukacja finansowa społeczeństwa, którą powinno się zająć nie tylko państwo, ale także pracodawcy czy związki zawodowe.

Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich wskazywał, że obecna konstrukcja trzeciego filara jest niewystarczająca, a produkty takie jak Indywidualne Konto Emerytalne czy Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego choć mają wbudowane zachęty, to są one zbyt małe i trzeba je poszerzyć.

IKE umożliwia gromadzenie pieniędzy i inwestowanie ich na rynku kapitałowym poprzez wiele produktów finansowych. Po osiągnięciu 60. roku życia mamy możliwość wypłaty naszych oszczędności bez konieczności zapłacenia 19% podatku od zysków kapitałowych.

Podobną zachętę zastosowano w przypadku IKZE, ale tam zwolnienie następuje po 65. urodzinach. Ponadto wpłaty na konto IKZE możemy odliczyć od podstawy opodatkowania, co umożliwia uzyskanie bieżącej korzyści podatkowej.

Zaliczane do trzeciego filara zarówno IKE jak IKZE możemy prowadzić w wybranej przez nas formie. Może to być fundusz inwestycyjny, ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy, dobrowolny fundusz emerytalny lokata bankowa bądź rachunek maklerski.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2015

Oszczędności gromadzone w trzecim filarze emerytalnym są naszymi prywatnymi środkami. W związku z tym podlegają dziedziczeniu.

Źródło informacji: Centrum Prasowe PAP

PAP
Dowiedz się więcej na temat: oszczędności | fundusze emerytalne | IKE | oszczędzanie | emerytura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »