Euro najwyżej od 2,5 miesiąca

Miniony tydzień przyniósł sporo istotnych zmian na rynku walutowym. Wartość amerykańskiej waluty spadła w znaczący sposób w relacji do euro. Notowania kursu EUR/USD zbliżyły się do maksimów sprzed dwóch i pól miesiąca.

Miniony tydzień przyniósł sporo istotnych zmian na rynku walutowym. Wartość amerykańskiej waluty spadła w znaczący sposób w relacji do euro. Notowania kursu EUR/USD zbliżyły się do maksimów sprzed dwóch i pól miesiąca.

Tygodniowe ekstremum kursu EUR/USD osiągnęło poziom 1,2440. Inwestorzy niemal panicznie pozbywali się dolara właściwie z trzech powodów: spotkania grupy G7, sytuacji w Iraku i zagrożenia zamachami terrorystycznymi przed wyborami prezydenckimi w USA. Rynek pozostał natomiast bierny na stosunkowo dobre dane makroekonomiczne z USA.

W piątek przed godziną 22.00 naszego czasu opublikowany zostanie komunikat państw biorących udział w spotkaniu G7. Inwestorzy obawiają się, że w komunikacie tym zawarte zostaną informacje na temat kursów walutowych. Niektórzy przypuszczają, że jeśli padnie stwierdzenie na temat uwolnienia kursów walutowych, to wpłynie to na negatywnie na wartość dolara. Tym razem, bowiem podstawowym problemem jest sztywny kurs chińskiego juana. Ewentualna zgoda chińskich władz na uwolnienie kursu juana spowoduje jego umocnienie w relacji do dolara i w pośredni sposób do japońskiego jena, a następnie do euro.

Reklama

Już na początku tygodnia pojawiały się spekulacje, że Chińczycy zgodzą się na zmianę systemu kursu walutowego i przynajmniej częściowe upłynnienie kursu. Do tego sekretarz skarbu USA J. Snow jest podobno pod naciskiem administracji Busha w sprawie osłabienia kursu dolara. Ze względu na zwiększający się deficyt handlowy Stany Zjednoczone dążyć mogą do osłabienia dolara w celu poprawy konkurencyjności eksportu towarowego i zmniejszenia importu. Niektórzy mówią, że poziom kursu EUR/USD 1,30-1,40 nie będzie jeszcze szkodliwym dla gospodarki europejskiej, a korzystnie może wpłynąć na zmniejszenie deficytu handlowego USA. Rynek, zatem z dużą uwagą przysłuchiwać się będzie wszystkim komunikatom z posiedzenia G7 i najpóźniej w poniedziałek dojdzie do dalszych przeszacowań kursu EUR i USD.

Nadchodzący tydzień przyniesie ponadto publikację kolejnych danych o kondycji amerykańskiej gospodarki. Wśród nich najważniejszy będzie raport o bezrobociu w USA we wrześniu. Analitycy oczekują, że w tym okresie liczba nowych miejsc pracy zwiększyła się o 140 tys. etatów. Dane te mogą być jednak obarczone sporym błędem ze względu na huragany, które nawiedziły USA we wrześniu. A zatem jeśli liczba nowych miejsc pracy osiągnie poziom 140 tys., to dane te zostaną korzystnie odebrane przez rynek i mogą doprowadzić do umocnienia dolara.

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: USA | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »