Felieton: Dlaczego gigant kanałów tematycznych chce TVN?

Amerykański koncern Time Warner jest najczęściej typowany na nowego właściciela TVN-u. Pisały o tym m.in. Bloomberg, "Puls Biznesu", a informacje powtarzał sam TVN poprzez chociażby TVN24 Biznes i Świat. Informacja o negocjacjach jest pewnym zaskoczeniem, bo CANAL+ ma prawo do wykupienia udziałów w stacji jako pierwszy. Najwyraźniej nie chce z niego skorzystać. Woli skupić się na biznesie płatnej telewizji, w tym kanałach tematycznych. Dlaczego inny gigant kanałów tematycznych, czyli Time Warner, chce postępować inaczej?

Polski rynek płatnej telewizji od lat jest podzielony między Amerykanów i Francuzów spod znaków HBO i CANAL+. Teraz właściciele tych marek mogą skonsumować małżeństwo. Francuzi będą mogli skupić się na biznesie płatnej telewizji, czyli nc+, natomiast Amerykanie postawić na bardziej masowe media.

TVN24 już od wielu miesięcy współpracuje z CNN. Na antenie tego kanału są emitowane całe materiały amerykańskiej stacji przetłumaczone na polski. Po chwilowej nieobecności do nc+ pod koniec 2013 roku wróciły związane z Time Warner kanały CNN, Cartoon Network i Boomerang.

Kanał premium HBO zainwestował w wysokobudżetową produkcję serialową "Wataha". Gdyby deal w kwestii TVN zaczął obowiązywać, to Amerykanie tego typu seriale mogliby najpierw pokazywać w kodowanym kanale, aby wyemitować je potem na ogólnopolskiej antenie. O ile Amerykanom w ogóle będzie opłacało się kupić TVN.

Reklama

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Znacznie tańsza byłaby inwestycja w telewizję Puls, która także dysponuje w naziemnej telewizji cyfrowej dwoma kanałami. Tyle że w tym przypadku nie mamy do czynienia z marką, która ma wierną i dużą grupę widzów. Puls nie ma licencji na znane na całym świecie programy typu "Mam Talent", czy "Masterchef". Poza tym kojarzy się prawicowo, w przeciwieństwie do TVN24 i CNN - w Stanach Zjednoczonych stacji, która uchodzi za przychylną Demokratom.

Z Republikanami, czyli z prawicową partią w USA, od zawsze kojarzony był koncern News Corporation - jeden z największych medialnych na świecie. Też pojawiał się i pojawia w kontekście zakupu TVN. News Corp. był w latach 2000-2010 właścicielem bułgarskiej stacji bTV. W 2010 roku miała ona 37 proc. udziału w rynku, ale światowy potentat wycofał się. Spółka trafiła do firmy Central European Media Enterprises, która później została zakupiona przez Time Warner.

CME ma wiele kanałów w środkowej Europie. Są to bułgarskie bTV (bTV, bTV Cinema, bTV Comedy, bTV Action, bTV Lady, bTV Sports), rumuńskie Pro TV (Pro TV, Pro Cinema, Pro TV International, Acasa TV, Acasa TV Gold, Sport.ro), czeska Nova (TV Nova, Nova Cinema, Nova Sport, TV Smichov, TV Fanda, TV Telka), chorwacka Nova ( Nova TV, Doma TV, Mini TV, Moj TV, Nova World), słowacka Markiza (Markiza, TV Doma, Dajto) i słoweńska Pop TV (Pop TV, Kanal A, Brio, Kino, Oto).

Jedna z najważniejszych telewizji wraz z licznymi kanałami tematycznymi z 38-milionowego kraju byłaby idealnym uzupełnieniem tej grupy.

Autor: Daniel Gadomski

Źródło informacji

SatKurier
Dowiedz się więcej na temat: TVN SA | telewizja | chciał
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »